Ostatnia aktualizacja: 30 lipca 2019
Płacenie podatków od wygranych nie należy do najprzyjemniejszych, ale jest konieczne i obowiązkowe. Jednak przepisy ciągle się zmieniają i tak naprawdę można się zgubić i popełnić błąd, a jak wiadomo urząd skarbowy nie wybacza, a kary nałożone przez tę instytucję są bardzo bolesne.
Zatem ile wynosi podatek od gier hazardowych?
Podatek od gier – krótko i na temat
Każdy gracz zobowiązany jest do płacenia podatku od wygranej. Jednak owy podatek nie jest jednakowy i może znacząco się różnić. Zatem na samym początku należy wiedzieć, że za gry losowe uważa się takie gry, gdzie wygrane są pieniężne, bądź też nagrody rzeczowe i w obu tych przypadkach konieczne jest zapłacenie podatku, zawsze w określonym terminie za okresy miesięczne. Zatem dotyczy to loterii, ale i gier cylindrycznych, a także gier na automatach i w kasynie oraz zakładach sportowych, czyli inaczej zakładach wzajemnych. O ile przepisy dotyczące pozostałych gier są stosunkowo jasne, tak w przypadku zakładów sportowych zazwyczaj gracze mają największy problem.
Zatem np. podatek od gier losowych jest sumą wypłaconych składek i wynosi 20%, a podatek od gier na automatach – aż 50%. Jednak my dzisiaj przedstawimy najważniejsze informacje dotyczące podatku od wygranych w zakładach wzajemnych, czyli sportowych.
Podatkowy zawrót głowy
Wraz ze zmiana przepisów nielegalni bukmacherzy są blokowani, a za gry u takowych grożą bardzo wysokie kary. Dzięki takiemu rozwiązaniu Państwo Polskie zyskuje kolejny dochód z podatku i to całkiem wysoki, a i gracze choć pewnie nie są zbyt zadowoleni z podatku, który muszą płacić to zyskują swoiste bezpieczeństwo, że ich wygrane zostaną wypłacone, choć oczywiście odcięty zostanie podatek od gier. Choć na pierwszy rzut oka sprawa opodatkowania wydaje się dosyć skomplikowana, to tak naprawdę wcale nie jest. Otóż trzeba zadawać sobie sprawę, że podatek płacimy zawsze i to już na początku zakładu, a mianowicie 12% podczas zawierania zakładu, ale żeby nie było tak fajnie to oczywiście, jeżeli nasza wygrana jest stosunkowo wysoka to musimy również zapłacić drugi podatek, który z kolei wynosi 10%.
Limity wygranych i podatek
Oczywiście nie każda wygrana obciążona jest drugim podatkiem, dotyczy to większych wygranych. Choć co kryje się pod pojęciem większych wygranych? Tutaj również ustawodawca jasno określa owe limity, a mianowicie dotyczy to wygranych, gdzie jednorazowa kwota jest równa bądź przekroczy 2280 zł, dużo to czy mało – cóż dla jednych taka wygrana jest wysoką, a dla innych zapewne nie, jednak od każdej wygranej wynoszącej 2280 zł lub więcej musimy dodatkowo zapłacić podatek, który wynosi 10%. Trzeba wiedzieć także, że ta kwota nie stanowi również żadnego limitu, zatem jeżeli wygramy kolejny raz to oczywiście znowu musimy zapłacić kolejne 10%.
Jak zapłacić 10% podatek od wygranej?
Jeżeli już dopisało ci szczęście to pewnie zastanawiasz się, czy masz wypełnić jakiś PIT i zanieść do urzędu skarbowego. Otóż tutaj ustawodawca idzie poniekąd nam na rękę, a mianowicie podatek jest automatycznie potrącany i jeżeli wygrałeś 3000 zł to na konto otrzymasz 2700 zł, ale nie musisz wypełniać nowej deklaracji. To organizator zakładu bukmacherskiego potrąca podatek, a następnie w twoim imieniu przekazuje go do ulubionego urzędu wszystkich podatników.
Zatem kwotę podatku należy wykazać w deklaracji podatkowej PIT-8AR. Jeżeli uważasz, że płacisz duży podatek od gier hazardowych to przedsiębiorcy płacą jeszcze większy. Warto wiedzieć, że nawet podatnicy prowadzący małą działalność, gdzie oferują grę na automacie muszą zapłacić podatek od gier w formie zryczałtowanej w wysokości 2 000 zł miesięcznie, oczywiście od jednego automatu.
Zatem grając w zakłady sportowe poniekąd musisz liczyć się z faktem, że razie większych wygranych musisz zapłacić dwa podatki. Oczywiście już obstawiając zakład płacisz 12% podatku, a gdy Twoja wygrana będzie relatywnie wysoka to będziesz musiał zapłacić kolejne 10%, ale jest i dobra informacja. Odliczaniem zajmuje się bukmacher, zatem ty otrzymujesz tylko pieniądze na konto, a on załatwia wszelkie formalności.
Zródło: biznesfinanse.pl
"Poniedziałek 08.04.2024 nr 7,15,24,41,42 wtorek 09.04,2024 nr losowania 7,15,23,41,42 co to k...a ma być? Komuś coś gdzieś z rodziny nie wyszło?"
"Do Afryka. Bardzo dobrze powiedziane. Niech zmienią ustawę a nie co chwila inna interpretacja. Przepis należy traktować wprost a nie cwaniactwem jak to sądy robią."
"To może najwyższa pora zmienić zapisy UoGH zamiast wymyślać coraz to nowsze definicje losowości jak „perspektywa gracza” i sposoby żeby podpiąć na siłę logikę pod hazard. Dodatkowo zaprzestać zatrzymywanie urządzeń bez elementu losowego w kodzie źródłowym, jak również ludzi je stawiających do czasu zmiany Ustawy."
"Mieszają zwykle hazardówki z Finderami. Ostatnio rzuciło mi się w oczy że Findery mają opinie Polskiej Akademii Nauk o tym że deterministyczne nie ma nic wspólnego z losowością. I tu trzeba zgodzić się z tym, deterministyka nie ma nic wspólnego z losem. Charakter losowy tj. art2 ust 5 UoGH nie ma nic wspólnego z programem w którym są nagrody rzeczowe czy pieniężne. Finder czy inne tego typu wynalazki oparte na algorytmie deterministycznym należy oceniać czy czasami nie spełniają przesłanek z art. 2 ust 3 UoGH"
"Ciekawe co sobie tam nakleili na tych kartkach:)"