Ostatnia aktualizacja: 5 maja 2017
Kara nawet 12 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, któremu policjanci z powiatu legnickiego na bazie zgromadzonych materiałów udowodnili popełnienie dwóch przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu.
1 maja br. policjanci Referatu Kryminalnego Komisariatu Policji w Chojnowie w wyniku pracy operacyjnej ustalili, a następnie zatrzymali 32-letniego mężczyznę, który w okresie jednego miesiąca dwukrotnie dokonał rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia na terenie tego samego lokalu. Łączne straty szacuje się na kwotę 8 tys. złotych.
Do pierwszego zdarzenia doszło 29 marca br. w Chojnowie. Jak ustalili policjanci, sprawca po wejściu do salonu, grożąc siekierą sterroryzował obsługę lokalu, a następnie ukradł 6 tys. złotych. Ten sam sprawca 29 kwietnia br. wtargnął na teren tego samego punktu i tym razem grożąc pracownicy przedmiotem przypominającym broń, zażądał wydania gotówki. Łączna wartość strat, jakich dokonał zatrzymany mężczyzna, szacuje się na kwotę 8 tys. złotych.
Policjanci zajmujący się tą sprawą, po dokonaniu szczegółowej analizy zebranego materiału ustalili, a następnie zatrzymali 32-letniego mieszkańca gminy Chojnów, który dwukrotnie dokonał napadu na salon gier.
Mężczyzna usłyszał zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, za co może trafić do więzienia na nie krócej niż 3 lata, a decyzją sądu został już tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Źródło: KMP w Legnicy
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."