Ostatnia aktualizacja: 30 marca 2018
Wczoraj Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało byłego wiceministra finansów w rządzie Platformy Obywatelskiej i PSL-u Jacka K., postawiono mu zarzuty niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. W tle są ogromne pieniądze sięgające 20 mld zł.
Jacek K. został zatrzymany w Warszawie ok. godz. 7 i przewieziony do prokuratury w Białymstoku. W przeszłości był m.in. wiceministrem finansów w rządzie Donalda Tuska odpowiedzialnym za służbę celną. – Biorąc pod uwagę ustalenia śledztwa i wiedzę, którą przekazał nam prokurator z Białegostoku mogę powiedzieć, że za zasadne należy uznać przedstawienie Jackowi K. zarzutów niedopełnienia obowiązków – mówił wczoraj Bogdan Święczkowski, prokurator krajowy.
Dokładniej chodzi o sprawę automatów do gier, które były traktowane jako służące do małych wygranych, a faktycznie można było na nich wygrywać duże kwoty. Dodatkowo jednoręcy bandyci byli lokowani w miejscach, które były do tego nieprzeznaczone. Tymczasem automaty do wysokich wygranych były obłożone o wiele wyższymi podatkami i mogły stać jedynie w kasynach. Z tego, co dzisiaj wiemy, z ustaleń śledztwa wynika, że wiceminister finansów miał szeroką wiedzę na temat tego, iż taki proceder ma miejsce, ale nie podejmował właściwych działań – podkreślił prokurator krajowy. W sumie na takim procederze budżet mógł stracić 20 mld zł .
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej dodał:
Z pewnością zajmie się tym specjalna komisja śledcza, której powołanie zapowiedziało wczoraj Prawo i Sprawiedliwość.
Prawdopodobnymi kandydatami PiS-u na członków komisji będą Marcin Horała i Waldemar Buda. Oczywiście entuzjazmu z zamiaru powołania komisji śledczej nie podzielają posłowie PO.
Z pewnością wniosek o komisję śledczą poprze jednak klub Kukiz’15.
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."
"a czy Totalizator Sportowy nie łamie ustawy ??? Oczywiście , że tak . Wynika jasno z reklamy w TV , wakacje , szczęście nie ma końca i te kulki tzn. lecą w kulki z klientami , etc."