Ostatnia aktualizacja: 4 lipca 2018
Minister finansów miał prawo wpisać do specjalnego rejestru adresy wykorzystywane przez przedsiębiorców, którzy nie prowadzą w Polsce legalnej działalności hazardowej. Uznał tak Wojewódzki Sąd Administracyjny w kilku wyrokach.
Sprawy dotyczyły budzącego kontrowersje art. 15f ustawy o grach hazardowych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 165 ze zm.). Zgodnie z nim od 1 lipca 2017 r. minister finansów wskazuje domeny, za pośrednictwem których nielegalni bukmacherzy (czyli ci, którzy nie posiadają stosownego zezwolenia i nie odprowadzają w Polsce podatków) oferują swe usługi Polakom. Przedsiębiorcy telekomunikacyjni są zobowiązani do zablokowania dostępu do wymienionych adresów.
Możliwość blokowania dostępu do stron internetowych przez organy państwa od początku budziła kontrowersje. Rzecznik praw obywatelskich wskazywał, że „tak ukształtowany mechanizm stwarza poważne ryzyko dla wolności słowa i dostępu do informacji”.
Pierwotny pomysł rządu szedł jednak jeszcze dalej. Planowano, że decyzji ministra finansów przedsiębiorcy nie będą mogli zaskarżyć do sądu. Po publikacjach DGP i stanowiskach Fundacji Panoptykon projekt zmieniono. Ustawodawca nawet chwalił się tym, że dla zachowania praworządności przewidziana jest ścieżka sądowa. Po uruchomieniu rejestru niektórzy szybko postanowili z niej skorzystać. Przepisy ustawy co prawda są jednoznaczne, ale skarżący zwracali uwagę na wątpliwości konstytucyjne. Niektórzy powoływali się na stanowisko rzecznika praw obywatelskich i przekonywali, że w praktyce minister finansów realizuje cenzurę prewencyjną.
Ta argumentacja jednak WSA w Warszawie nie przekonała. Sąd zaznaczył, że ustawodawca miał prawo uregulować kwestię nielegalnego hazardu w internecie i wprowadzić art. 15f. Podkreślono również, że nietrafione są zarzuty dotyczące niezgodności prawa polskiego z unijnym. Przecież rząd przekazał projekt do notyfikacji Komisji Europejskiej i procedura zakończyła się pomyślnie.
Całość czytaj na: prawo.gazetaprawna.pl
"tak to ten sam człowiek walka dalej trwa"
"Czy Kłos to stara firma PMG ?"
"pozdro dla KŁOSA z Karczewa"
"Broń gazowa 😂😂😂. W kazdym sklepie i art samoobrony można kupić bez zezwolenia. Ponadto nie wprowadzajcie w błąd czytających ponieważ nie można karać za posiadanie automatu nawet hazardowego"
"W pierwszej kolejności totalizator powinien wyłączyć sygnał totalcasino. Tam uzależnionych jest już około 4 milionów ludzi i z dnia na dzień przybywa. Nic nie dadzą odwyki póki jest apka totalizatora. Dziś każdy ma smartfona, to największe uzależnienie i dostęp do hazardu. Powinni to natychmiast wyłączyć. Po drugie cała ustawa o grach hazardowych która weszła w życie 1 kwietnia 2017 roku powstała dla popełniania przęstepstw skarbowych i sama w sobie jest przestepstem. A więc powinno ją się uchylić. Ile jest punktów stacjonarnych gdzie kolesiostwo podnajmuje lokale dla totalizatora. W danym mieście totalizator poszukiwał lokali a więc poleciał pan X i wynajął lokal za 3 tysiące i podnajął dla totolotka za 10 tysięcy. Zawyżone ceny kupna automatów. Ustawa pisana była z myślą o takich wyłudzeniach a więc nie powinno jej być"