Ostatnia aktualizacja: 20 września 2016
W związku z restrykcyjnymi zapisami, które mają się pojawić w nowelizacji ustawy hazardowej w obszarze zakładów bukmacherskich coraz więcej zagranicznych podmiotów poważnie rozważa wykupienie polskiej licencji.
Jak powszechnie wiadomo stowarzyszenia skupiające firmy bukmacherskie z innych krajów Unii Europejskiej (EGBA, RGA) postulowały wprowadzenie na rynku polskim tzw. „modelu duńskiego” opierającej się na modelu podatkowym GGR oraz liberalnych zapisach w obszarze reklamy i sponsoringu. Jak na razie niewiele jednak wskazuje, aby argumenty przedstawicieli zagranicznych podmiotów zostały wysłuchane.
Dlatego mimo potencjalnego utrzymania 12% podatku od obrotu najwięksi gracze na rynku prawdopodobnie zdecydują się na zarejestrowanie swoich usług na zasadzie polskiej licencji. Kilka dni temu w wywiadzie dla Radia Szczecin Łukasz Czucharski – Komitet Podatkowy Pracodawców RP stwierdził, że 13 podmiotów oferujących zakłady online złożyło wnioski o licencję do Ministerstwa Finansów.
Obecnie jest to 7 firm: STS, Fortuna, Milenium, Totolotek, E-toto, LVBet oraz Forbet). Oznacza to, że do tej grupy teoretycznie dołączy jeszcze 6 podmiotów (pamiętajmy, że złożenie wniosku o licencję nie wiąże się z jej automatycznym przyznaniem, poza tym procedura rozpatrzenia wniosku trwa kilka miesięcy).
Więcej czytaj na: e-playbet.com
"Poniedziałek 08.04.2024 nr 7,15,24,41,42 wtorek 09.04,2024 nr losowania 7,15,23,41,42 co to k...a ma być? Komuś coś gdzieś z rodziny nie wyszło?"
"Do Afryka. Bardzo dobrze powiedziane. Niech zmienią ustawę a nie co chwila inna interpretacja. Przepis należy traktować wprost a nie cwaniactwem jak to sądy robią."
"To może najwyższa pora zmienić zapisy UoGH zamiast wymyślać coraz to nowsze definicje losowości jak „perspektywa gracza” i sposoby żeby podpiąć na siłę logikę pod hazard. Dodatkowo zaprzestać zatrzymywanie urządzeń bez elementu losowego w kodzie źródłowym, jak również ludzi je stawiających do czasu zmiany Ustawy."
"Mieszają zwykle hazardówki z Finderami. Ostatnio rzuciło mi się w oczy że Findery mają opinie Polskiej Akademii Nauk o tym że deterministyczne nie ma nic wspólnego z losowością. I tu trzeba zgodzić się z tym, deterministyka nie ma nic wspólnego z losem. Charakter losowy tj. art2 ust 5 UoGH nie ma nic wspólnego z programem w którym są nagrody rzeczowe czy pieniężne. Finder czy inne tego typu wynalazki oparte na algorytmie deterministycznym należy oceniać czy czasami nie spełniają przesłanek z art. 2 ust 3 UoGH"
"Ciekawe co sobie tam nakleili na tych kartkach:)"