Ostatnia aktualizacja: 29 grudnia 2017
Minister Kapica był kreowany przez PO na zbawiciela w tej całej trudnej sytuacji — powiedział wczoraj w programie „Minęła 20” (TVP Info) Wojciech Skurkiewicz, poseł PiS.
PO chciała przez szereg lat zamieść aferę hazardową zamieść pod dywan i po części jej się to udało. Na przestrzeni lat i niezależnej prokuratury funkcjonującej pod prokuratorem Seremetem tak było – zaznaczył parlamentarzysta. – Wszystko odbywało się w jednym kręgu, w jednej grupie, w jednej formacji politycznej – dodał.
Skurkiewicz przypomniał również losy dawnej gwiazdy PO.
Zbigniew Chlebowski pocąc się na konferencji mówił, że nic takiego się nie stało i nie było żadnej afery – powiedział gość TVP Info. – Warto również wspomnieć przesłuchanie Grzegorza Schetyny i początek szorstkiej przyjaźni z Donaldem Tuskiem – podkreślił poseł PiS.
Wojciech Skurkiewicz zwrócił również uwagę na zmianę w działaniach CBA.
[W czasach rządów PO] CBA się rozmyła. (…) Dziś CBA pokazuje, że nie ma świętych krów. (…) Nie ma absolutnie taryfy ulgowej – zaznaczył.
Źródło: wpolityce.pl
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że w sprawie afery hazardowej było jakieś drugie dno, jakieś ustawione rzeczy. Może powinna nawet powstać nowa komisja śledcza, która wyjaśni sprawę od początku do końca. Tak, aby nie było żadnych wątpliwości, czy nie ma tam jakichś winnych – tak Paweł Kobyliński (Nowoczesna) komentował decyzję Prokuratora Krajowego o wznowieniu śledztwa ws. afery hazardowej.
Mam nadzieję, że skoro wznowiono śledztwo, to prokuratura ma nowe dowody lub znajdzie takie – dodał.
Zmieniono nagle prokuratora prowadzącego postępowanie. A nie jest tajemnicą, że szykowały się zarzuty niedopełnienia obowiązku dla jednego z ministrów. A jednak skrzętnie kierowano śledztwo na boczne tory – stwierdził Skurkiewicz.
Slawek
29/12/2017
x-men
29/12/2017