Ostatnia aktualizacja: 7 maja 2018
Mysłowiccy policjanci działając wspólnie z funkcjonariuszami Krajowej Administracji Skarbowej zlikwidowali dwa nielegalne salony gier hazardowych funkcjonujące na terenie miasta. Funkcjonariusze zabezpieczyli w sumie 11 automatów do gier, dokumentację oraz gotówkę w kwocie prawie 10 000zł.
Policjanci referatu do walki z przestępczością gospodarczą w ramach prowadzonych działań operacyjnych ustalili, że na terenie miasta funkcjonują dwa nielegalne salony gier hazardowych. W dniu 25 kwietnia, wspólnie z policjantami wydziału kryminalnego oraz funkcjonariuszami Krajowej Administracji Skarbowej dokonali kontroli podejrzanych lokali.
W pierwszym ze skontrolowanych lokali, znajdującym się przy ul. Chopina, funkcjonariusze zabezpieczyli 6 nielegalnych automatów do gier, dokumentację oraz gotówkę w kwocie prawie 10 000zł.
Drugi ze zlikwidowanych salonów mieścił się przy ul. Katowickiej, a w nim 5 nielegalnych automatów. Oba salony funkcjonowały pod przykrywką innych, legalnych działalności.
W sprawie wszczęto postępowanie karne skarbowe, które wyjaśni wszystkie okoliczności sprawy i ustali odpowiedzialność poszczególnych osób zaangażowanych w nielegalny proceder.
Źródło: Komenda Miejska Policji w Mysłowicach
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."