Ostatnia aktualizacja: 25 września 2017
W sidła hazardu wpada coraz więcej młodzieży i… seniorów. W USA biznes wyczuł potencjał zarobku i oferuje promocyjne „dni seniora” w kasynach. Polscy hazardziści w jesieni życia mają zwykle problemy z grami liczbowymi i loteriami sms.
Hazardziści niezależnie od wieku często grają, by poprawić sobie poczucie własnej wartości i by się wzbogacić. Dla tych starszych gra to także sposób dla zabicia wolnego czasu. Niestety, wpadają w spiralę zadłużenia.
W Stanach Zjednoczonych nikogo już nie dziwi starsza osoba na elektrycznym wózku inwalidzkim wjeżdżająca do kasyna lub salonów gry w bingo.
Seniorzy wybierają gry liczbowe i smsy
W ostatnich latach, gdy coraz więcej seniorów zaczęło uprawiać hazard, tym częściej zwraca się uwagę na problem rosnącej w tej populacji grupy osób grających szkodliwie i uzależnionych od grania. Zdaniem Silczuka seniorzy w Polsce też coraz częściej wpadają w sidła hazardu, ale korzystają z innych jego form niż ich amerykańscy rówieśnicy.
Ludzie w podeszłym wieku często mają niską rentę lub emeryturę i żyją na pograniczu ubóstwa, obciążeni są kilkoma chorobami przewlekłymi. Często są samotni. Znajomych mają coraz mniej, bo ci umierają albo przewlekle chorują. Jedynym źródłem rozrywki staje się dla nich telewizja i radio, gdzie ciągle nagabywani są do udziału w różnych loteriach. Osobie starszej łatwo jest wpaść w pułapkę, zwłaszcza wtedy, kiedy z racji wieku ma pogorszone funkcje poznawcze.
Dużym zagrożeniem są nowe technologie, które sprawiają, że przez internet można uprawiać hazard o każdej porze dnia i nocy.
Całość czytaj na: zdrowie.pap.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."