Ostatnia aktualizacja: 15 stycznia 2020
Brytyjski rząd ogłosił we wtorek wprowadzenie zakazu używania kart kredytowych do zawierania zakładów hazardowych. Zakaz, który wejdzie w życie 14 kwietnia, ma ograniczyć problem uzależnienia Brytyjczyków od hazardu.
Hazard przy użyciu kart kredytowych może prowadzić do znacznych strat finansowych. Zakaz, który dziś ogłosiliśmy, powinien zminimalizować ryzyko szkód, jakie ponoszą konsumenci z powodu grania pieniędzmi, których nie mają – oświadczył Neil McArthur, szef rządowej komisji ds. hazardu.
Według szacunków w gry hazardowe grają 24 miliony dorosłych Brytyjczyków, z czego 10,5 miliona gra w internecie. Co najmniej 800 tysięcy zawiera zakłady używając do tego kart kredytowych, z czego jak się ocenia jedna czwarta to osoby uzależnione od hazardu, które zaciągają długi po to, by spróbować odrobić poniesione straty i nie mogą przestać nawet, gdy dalej przegrywają.
Wiemy, że istnieją przykłady klientów, którzy z powodu dostępności kart kredytowych zgromadzili w wyniku hazardu dziesiątki tysięcy funtów długu. Istnieją również dowody na to, że opłaty pobierane przez wydawców kart kredytowych mogą pogorszyć sytuację, ponieważ konsument może próbować w większym stopniu odrobić straty – dodał McArthur.
Podczas gdy miliony osób uprawiają hazard w sposób odpowiedzialny, spotkałam również ludzi, których życie zostało wywrócone do góry nogami przez uzależnienie od hazardu. Istnieją wyraźne dowody na to, że konsumenci obstawiają pieniądze, których nie mają, więc absolutnie słuszne jest, abyśmy podjęli zdecydowane działania w celu ich ochrony – powiedziała z kolei wiceminister kultury Helen Whately.
Zakaz używania kart kredytowych będzie dotyczył wszystkich rodzajów zakładów i gier hazardowych, zarówno w internecie, jak i w punktach stacjonarnych, z wyjątkiem loterii prowadzonych na cele charytatywne.
Hazard jest istotną gałęzią brytyjskiej gospodarki. W poprzednim roku finansowym, czyli w okresie od kwietnia 2018 do marca 2019 roku sektor ten osiągnął przychody w wysokości 14,4 miliarda funtów, z czego największa część – 37 proc. – pochodziła z hazardu w internecie. W sektorze hazardowym zatrudnionych jest ok. 100 tys. osób.
We are banning gambling with credit cards to make gambling safer and reduce the risk of consumers experiencing gambling-related harms. Read the full details here: https://t.co/pBGUggypoy pic.twitter.com/I6O1QGjdEE
— Gambling Commission (@GamRegGB) 14 stycznia 2020
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."
"a czy Totalizator Sportowy nie łamie ustawy ??? Oczywiście , że tak . Wynika jasno z reklamy w TV , wakacje , szczęście nie ma końca i te kulki tzn. lecą w kulki z klientami , etc."
"do Afryka Ale i tak na końcu wszyscy dostają wyroki za różne wynalazki."
"Jeśli chodzi o rośnięcie saloników jak grzyby po deszczu to nie mam zdania. Jednak w zakresie prania pieniędzy to brak losowości równa się brakowi zarzutu prania pieniędzy i grupy. To przestępstwa wtórne, które przy braku 107 nie mogą występować. Dlatego urzędy celne i prokuratury na siłę wymyślają nowe definicje losowości i interpretacje UoGH. Tylko z 258 i 299 zarzut 107 jest jakkolwiek trochę poważny!"
"A to dlatego saloniki z finderami rosną jak grzyby po deszczu. Niezła luka w prawie, niby nie element losowości ale jednak ktoś te pieniądze musi wyprać."