Ostatnia aktualizacja: 2 stycznia 2018
Właśnie odebrał pół miliona euro wygranej w EuroMillions. Ksiądz z Irlandii, który mieszka na stałe w Stanach Zjednoczonych, przyjechał do ojczyzny na święta.
Los kupił 22 grudnia w miasteczku Malahide niedaleko Dublina. Duchowny, chcący zachować anonimowość, już wcześniej wygrywał. I to nie jeden raz. W dodatku nie były to wcale małe kwoty.
Ksiądz cieszył się z wygranej już kilkanaście razy. Zanim wyjechał przed wieloma laty na Florydę z hrabstwa Mayo na Zielonej Wyspie, zgarnął w sumie 15 tysięcy ówczesnych irlandzkich funtów. Już mieszkając w USA, dwukrotnie udało mu się trafić w loteriach. Dało mu to w sumie 8 tysięcy dolarów.
Irlandczyk obiecuje, że podzieli się wygrany pieniędzmi z potrzebującymi. Duchowny zapewnia, że głęboko wierzy, iż „dobro powraca”.
Źródło: bbc.com
v
02/01/2018