Ostatnia aktualizacja: 10 lutego 2017
– Chcemy współpracować z najlepszymi klubami i aktywizować kibiców – mówi prezes STS, Mateusz Juroszek.
Edyta Kowalczyk: Siatkówka i piłka ręczna to bukmachersko „atrakcyjne” dyscypliny?
Mateusz Juroszek: Zdecydowanie tak. Przede wszystkim obie dyscypliny mają olbrzymią rzeszę kibiców w całej Polsce. Jednocześnie coraz więcej osób zaczyna zdawać sobie sprawę, że bukmacherka to nie jest hazard, a gra wymagająca wiedzy. To zwyczajne hobby, dzięki któremu przyjemniej ogląda się mecze ulubionych drużyn. Także dzięki temu rynek zakładów w kraju dynamicznie rośnie. Jeśli więc chcemy trafić do nowych klientów, to właśnie siatkówka i piłka ręczna są tymi dyscyplinami, które mogą nam w tym pomóc, bo nie są tak silnie zagospodarowane jak piłka nożna. Warte odnotowania jest również, że ich udział w strukturze przyjętych zakładów systematycznie rośnie. Siatkówkę pod tym względem wyprzedza tylko piłka nożna.
Które rozgrywki siatkarskie bądź z piłki ręcznej najbardziej aktywizują klientów STS?
Mateusz Juroszek: Zmagania ligowe są chętnie obstawiane przez klientów STS, szczególnie kiedy grają topowe zespoły. Natomiast zainteresowanie każdym ze sportów – niezależnie od dyscypliny – jest największe kiedy reprezentacja lub drużyna klubowa występuje w rozgrywkach międzynarodowych. Tak jest w przypadku piłki nożnej, sportów indywidualnych, a także siatkówki czy piłki ręcznej. W zakładach STS biorą udział wtedy często również te osoby, które na co dzień nie obstawiają. Dotyczy to szczególnie imprez o wysokiej randze, a w takich nasi piłkarze ręczni i siatkarze regularnie występują – zarówno na poziomie klubowym, jak i reprezentacyjnym. Dlatego też ważne jest dla nas, że oba zespoły regularnie z sukcesami biorą udział w europejskich pucharach. Asseco Resovia od dwóch lat gra w Final Four, a Vive Kielce jest triumfatorem Ligi Mistrzów. To najwyższy światowy poziom.
Więcej czytaj na: e-playbet.com
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."
"a czy Totalizator Sportowy nie łamie ustawy ??? Oczywiście , że tak . Wynika jasno z reklamy w TV , wakacje , szczęście nie ma końca i te kulki tzn. lecą w kulki z klientami , etc."
"do Afryka Ale i tak na końcu wszyscy dostają wyroki za różne wynalazki."
"Jeśli chodzi o rośnięcie saloników jak grzyby po deszczu to nie mam zdania. Jednak w zakresie prania pieniędzy to brak losowości równa się brakowi zarzutu prania pieniędzy i grupy. To przestępstwa wtórne, które przy braku 107 nie mogą występować. Dlatego urzędy celne i prokuratury na siłę wymyślają nowe definicje losowości i interpretacje UoGH. Tylko z 258 i 299 zarzut 107 jest jakkolwiek trochę poważny!"
"A to dlatego saloniki z finderami rosną jak grzyby po deszczu. Niezła luka w prawie, niby nie element losowości ale jednak ktoś te pieniądze musi wyprać."