Ostatnia aktualizacja: 20 lipca 2018
– Nie umniejszałbym negatywnej roli Jacka Kapicy w sprawie hazardowej. On nie ucieknie od odpowiedzialności – mówił w audycji Nisztor Pyta Bartosz Józwiak, poseł Kukiz’15. Gośćmi Polskiego Radia 24 byli również Tomasz Chalimoniuk, szef Polskiego Klubu Wyścigów Konnych, a także Jacek Kalida, były prezes Totalizatora Sportowego.
Kilka dni temu prokuratura w Białymstoku skierowała akt oskarżenia przeciwko Jackowi Kapicy, byłemu wiceministrowi finansów oraz twarzy walki z hazardem w rządzie Donalda Tuska. Na jego działalności skarb państwa miał stracić 21 miliardów złotych.
Do tej sprawy odniósł się w audycji Nisztor Pyta Tomasz Chalimoniuk, szef Polskiego Klubu Wyścigów Konnych. – To hipotetyczna strata wynikająca z braku regulacji automatów. Według mnie może ona być wielokrotnie za niska lub wielokrotnie za wysoka. Prawdopodobnie prokuratura przyjęła jakiś współczynnik odnosząc się do automatów nisko hazardowych i w ten sposób wyliczyła straty wynikające z deregulacji rynku – ocenił Chalimoniuk.
Również zdaniem Jacka Kalidy, byłego prezesa Totalizatora Sportowego, wspomniana suma nie odzwierciedla realnych strat. – Ta kwota nie obroni się w sądach, ponieważ nie ma żadnego potwierdzenia w faktach. Są to swobodne wyliczenia. Jest to wynik braku regulacji, ale za to trudno winić akurat ministra, ponieważ regulacje powstają w innym miejscu np. w komisjach, a organ wykonawczy ma je tylko realizować – przekonywał Kalida.
Natomiast zdaniem Bartosza Józwiaka, posła Kukiz’15 ten problem zaczął się właśnie od zarządzania Jacka Kapicy. – Ja bym nie umniejszał jego negatywnej roli w tym procederze. On nie ucieknie od odpowiedzialności – mówił polityk. Poseł dodał, że być może Kapica powinien odpowiadać przed Trybunałem Stanu.
Dyskusję prowadził Piotr Nisztor.
mario
21/07/2018