Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) z piotrkowskich komórek kontroli celno-skarbowej rynku zlikwidowali kolejny punkt z nielegalnym hazardem i przechwycili 4 urządzenia do gier.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 25 maja. Kontrola w nielegalnym punkcie działającym w Tomaszowie Mazowieckim nie była przypadkowa. Funkcjonariusze celno-skarbowi z Piotrkowa Trybunalskiego mieli podejrzenia, że w lokalu mogą być organizowane nielegalne gry hazardowe.
Jak się okazało w trakcie kontroli, podejrzenia funkcjonariuszy nie były bezpodstawne. W punkcie zainstalowano 4 komputery podłączone do sieci Internet. Po przeprowadzeniu gier kontrolnych przez funkcjonariuszy wyszło na jaw, że urządzenia służyły do nielegalnych gier hazardowych, a od tradycyjnych automatów różniło je to, że gracz przekazywał pieniądze na grę obsłudze lokalu. Następnie obsługujący urządzenia zasilali konkretne stanowisko komputerowe za pomocą laptopa i wypłacali wygrane.
Komputery trafiły do magazynu Izby Administracji Skarbowej w Łodzi, a organizatorom i prowadzącym nielegalny hazard grozi wysoka grzywna i kara pozbawienia wolności do lat 3. Właścicielowi nielegalnych urządzeń może zostać wymierzona kara administracyjna w wys. 100 tys. zł od jednego urządzenia.
To już drugi punkt z nielegalnym hazardem zlikwidowany przez funkcjonariuszy KAS w Tomaszowie Mazowieckim w tym miesiącu. Poprzednia kontrola, przeprowadzona 21 maja br. wspólnie z policjantami z wydziału d/w z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją w tomaszowskiej komendzie zakończyła się zabezpieczeniem 5 tzw. „walizkowych” automatów do gier hazardowych.
Źródło: Łódzki Urząd Celno-Skarbowy w Łodzi
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."