Ostatnia aktualizacja: 29 listopada 2017
Aż trzy wnioski o uruchomienie kasyna gry w budynkach przy ul. Gdańskiej rozpatrzą dziś (29 listopada) bydgoscy radni na sesji rady miasta.
W przestrzeni publicznej trwa debata o katastrofalnej sytuacji bydgoskiego Śródmieścia, zwłaszcza ulic Gdańskiej, Pomorskiej i Dworcowej. Rosnące czynsze, brak klientów i brak dobrej atmosfery wokół drobnej przedsiębiorczości powodują, że upadają kolejne sklepy i punkty usługowe. W tym roku spektakularne było m.in. zamknięcie Apteki „Pod Łabędziem”.
Tymczasem do władz Bydgoszczy wpłynęły trzy wnioski o pozytywne zaopiniowanie utworzenia kasyn gry. Wszystkie chcą być zlokalizowane w budynkach przy ul. Gdańskiej. Aż dwa dotyczą Gdańskiej 14, czyli hotelu „Pod Orłem”.
Hotel „Pod Orłem” został w 2017 roku włączony do zasobów zarządzanych przez Grupę Kapitałową Immobile, właściciela m.in. sici hoteli Focus, spółki deweloperskiej CDI Konsultanci Budowlani, która na terenach po Makrum buduje na osiedlu Leśnym Platanowy Park i Projprzemu. Grupa buduje też biurowiec Immobile K3 na pl. Kościeleckich.
Jeden z wniosków o utworzenie przy Gdańskiej 14 złożyła warszawska spółka Finkorp. Firma ma bardzo skromną stronę internetową. Prowadzi m.in. „pomoc w uzyskaniu dotacji z funduszy europejskich” oraz oferuje pomoc w „przygotowaniu dokumentów”.
Całość czytaj na: tygodnikbydgoski.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."