Ostatnia aktualizacja: 21 lutego 2024
Loterie są bez wątpienia bardzo skutecznym sposobem urozmaicenia wydarzeń biznesowych i marketingowych. Szczypta emocji towarzysząca wyborowi szczęśliwej karteczki, numerka czy wizytówki oraz satysfakcja z możliwej wygranej potrafi przynieść miłe wspomnienia i pozytywne skojarzenia z firmą zlecającą event.
Mimo że tego typu gry i zabawy są powszechne, ich organizatorzy często nie zdają sobie sprawy z zagrożeń prawnych z nimi związanych.
Definicja hazardu
Z uwagi na obowiązujące w Polsce przepisy prawa, słowo „losowanie” powinno w głowie organizatora uruchamiać alarm ostrzegawczy. Zgodnie z ustawą o grach hazardowych, zabawa, w której wynik zależy w szczególności od przypadku, jest bowiem grą hazardową, a jej organizacja wiąże się z szeregiem obowiązków i ograniczeń. Nie jest tak jednak zawsze – w końcu w wielu konkursach wiedzy, takich, jak choćby „Jeden z dziecięciu” czy „Milionerzy”, następuje proces „losowania” uczestnika lub pytania. Patrząc na takie konkursy kompleksowo, nie sposób jednak zaprzeczyć, że ostatecznie wygrana zależy w nich w zdecydowanej mierze od wiedzy uczestnika, a nie od przypadku. Z „losowaniem bez hazardu” możemy mieć też do czynienia, gdy uczestnicy zabawy losują dla siebie po jednej nagrodzie – pod warunkiem, że każda z nagród posiada identyczną lub prawie taką samą wartość (np. różnią się jedynie kolorem). Wygrana w takim wypadku nie jest zasługą szczęścia, a całą grę można wtedy rozpatrywać jako akcję promocyjną.
Granica, gdzie rozpoczyna się „hazard”, jest niejasna. Doświadczyli tego m.in. organizatorzy przeprowadzanych niegdyś konkursów SMS – w których nagrodę otrzymywała osoba, która wysłała wiadomość (np. z prawidłową odpowiedzią) w jak najkrótszym czasie. Przez wiele lat zabawy te były uznawane jako „konkursy wiedzowe” lub „konkursy na refleks”, z którymi nie wiązały się jakiekolwiek istotne problemy lub formalności. Jednakże z uwagi na coraz częstsze nadużycia przy tego typu zabawach, stały się one przedmiotem zainteresowania organów publicznych, co ostatecznie doprowadziło do uznania, że są to gry hazardowe, których organizacja wymaga urzędowego zezwolenia.
Liczne kontrowersje związane były też z organizacją „zabawowych kasyn”, w tym w szczególności turniejów w pokera oraz gier w blackjack (tzw. „oczko”). Po serii kontrowersyjnych incydentów z udziałem pokerzystów oraz kontrolerów izb celnych, obecnie dominuje pogląd, że „zabawa w kasyno” nie jest hazardem w rozumieniu ustawy, o ile rywalizacja w grze nie odbywa się o nagrody pieniężne lub rzeczowe. Można rozważać w takim wypadku wręczenie nagród symbolicznych, o wartości wyłącznie sentymentalnej, takich jak dyplomy czy skromne puchary.
Całość czytaj na: thinkmice.pl
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."
"a czy Totalizator Sportowy nie łamie ustawy ??? Oczywiście , że tak . Wynika jasno z reklamy w TV , wakacje , szczęście nie ma końca i te kulki tzn. lecą w kulki z klientami , etc."