Lotto może uratować budżet państwa

Gry
Bartosz 29/08/2016

Ostatnia aktualizacja: 29 sierpnia 2016

21 mln zł wygrał w tym tygodniu mieszkaniec Chotomowa w województwie mazowieckim. Zapłaci od wygranej 2,1 mln zł podatku. Nie licząc drobnej kwoty 1 zł 35 gr, jaką wpłacił państwu już w momencie wykupywania dwóch zakładów.

Na ten rok zaplanowano 1,4 mld zł dochodów budżetowych z tytułu podatku od gier hazardowych, a w pierwszych sześciu miesiącach wpłynęło już ponad 0,7 mld zł. W ubiegłym roku budżet na hazardzistach zarobił 1,3 mld zł. Daje to regularne 0,5 proc. dochodów Skarbu Państwa.

Na te kwoty składają się wszyscy, którzy wykupują zakłady m.in. w Lotto. To nie wyczerpuje jednak całości podatków, które budżet pobiera od graczy. Podatki od wygranych powyżej 2280 zł wliczają się przecież do podatku dochodowego, a nie podatku od gier.

Tylko w tym roku wygrane pierwszego stopnia w Lotto osiągnęły poziom 277 mln zł, od czego odprowadzono 28 mln zł (10 proc.) podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT). W 2015 roku łączna kwota wygranych pierwszego stopnia w Lotto wynosiła 400 mln zł, w Mini Lotto 48 mln zł, w Multi Multi 24 mln zł, a w loterii Kaskada 15 mln zł. Łącznie niecałe 50 mln zł poszło na PIT.

Jak widać 10-procentowy podatek od dużych wygranych to tylko kropla w morzu przychodów państwa z hazardu. Najwięcej wkłada do budżetu przegrywająca większość.

Ile podatku w jednym zakładzie?

Z każdego losu w Lotto z miejsca odprowadzane jest 20 proc. podatku od gier liczbowych. Dodatkowo w 1994 r. ustawodawca nałożył na Totalizator Sportowy, monopolistę w grach liczbowych na terenie Polski, obowiązkową 20-proc. dopłatę do stawek gier liczbowych. W 2003 r. nowa ustawa o grach i zakładach wzajemnych zwiększyła dopłatę do 25 proc. i nałożyła na spółkę obowiązek przekazywania środków nie tylko na budowę infrastruktury sportowej, sport dzieci i młodzieży oraz niepełnosprawnych, ale także na wspieranie kultury narodowej. 77 proc. wpływów z dopłaty idzie na Fundusz Rozwoju Kultury Fizycznej, 20 proc. na Fundusz Promocji Kultury, a 3 proc. na Fundusz Rozwiązywania Problemów Hazardowych.

Inaczej mówiąc, każda wydana na zakłady złotówka daje około 36 gr podatku, z tym że przeznaczenie ponad połowy tej kwoty jest z góry określone i finansowane są za to np. muzea sztuki nowoczesnej oraz boiska piłkarskie.

Całość czytaj na: finanse.wp.pl

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

statysta

29/08/2016

No takiej jazdy to nie było z owocówkami ten jego kvizomat pogrąży nas do końca celny mnie pytał czy to prawda że od niego nie możemy odejść.. Jakaś p......cosa nostra czy co a tak naprawdę tojesnowielkie g.

kolektor

29/08/2016

Żeby tylko znów nie sięgnęli do kieszeni tych co pracują najwięcej czyli swoich Kolektorów.Ostatni pan prezes obniżył prowizje bo firmie brakowało, pewnie na naszych utalentowanych piłkarzy.Niedługo zabraknie tz. Złotych kolektur których prowizje nie wzrosły od 20 lat a spadły w przeciwieństwie do kosztów pracy , będzie za to nasza extra klasa i lotto w kasach biedronek z wykwalifikowaną kadrą.
E-PLAY.PL