Ostatnia aktualizacja: 1 kwietnia 2019
Jak co roku tak i wczoraj pozwoliliśmy sobie na zamieszczenie żartu na naszym portalu e-play.pl Niestety z wielkim smutkiem stwierdzamy, że oczekiwane terminale eLotto są tylko wytworem naszej fantazji dziennikarskiej.
Temat się dobrze komponował w obecną sytuację automaciarzy, którzy już nie mają specjalnej nadziei na powrót czasów prosperity, czekając jak „kania dżdżu” nowych rozwiązań, dających im możliwość kontynuacji pracy na automatach.
Przykro mi, koledzy. Temat obsługi terminali eLotto był tylko żartem, ale przyznacie sami dobrze zaimplementowanym w obecne realia.
Nawet nie jest wiadomo, czy taka forma powiększenia potencjału odbiorców Lotto czy Eurojackpot była u naszego monopolisty rozpatrywana. Natomiast, jeśli ten żart dał ku temu inspirację, to choćby dlatego warto go było wymyślić i zamieścić.
Wydawało się, że żart ukierunkowany na określoną grupę zawodową będzie odebrany z przymrużeniem oka i zrozumieniem. W większości tak się właśnie stało czego sygnałem były komentarze i wpisy na mediach społecznościowych. Prawie wszyscy wyczuli gorzki żart, oprócz…. nuworysza branżowego.
W jednym z portali opisujących wydarzenia z świata hazardu, żart ten został skopiowany i powielony. Trudno mówić w tym momencie o przypadkowości, słowa i zwroty zostały bowiem przekopiowane i zamieszczone jako news, prawdopodobnie w celu „bycia z ręką na pulsie”.
Nie nam to oceniać, każdy sobie może sam wyciągać wnioski.
Jednakże według E-PLAY, to jest chyba największy „nabity w balon” naszego wczorajszego żartu primaaprilisowego.
Iwo
02/04/2019
Rico
02/04/2019
duch
02/04/2019
APAP
02/04/2019