Ostatnia aktualizacja: 5 stycznia 2017
Podróżujemy coraz częściej, coraz dalej i na coraz dłużej. Publikowanie zdjęć z takich wycieczek na portalach społecznościowych jest dzisiaj tak samo naturalne jak niegdyś wysyłanie pocztówek do rodziny i znajomych. Co jednak zrobić, gdy w którymś z odwiedzanych przez nas krajów Facebook czy Twitter jest blokowany?
Jedną z głównych niedogodności dla podróżujących na przykład do Chin są ograniczenia, jakie rząd chiński nakłada na dostęp do niektórych internetowych witryn. Wśród nich znajdują się takie popularne serwisu jak Facebook, Twitter czy YouTube. Jeżeli jednak chciałbyś podzielić się ze znajomymi najnowszymi fotkami z wyprawy do Państwa Środka, pokażemy jak te blokadę ominąć.
W czym jest główny problem? Chodzi z grubsza o to, aby serwery wewnątrz Chin, z którymi się łączysz, nie wiedziały jakie strony odwiedzasz. Aby im to uniemożliwić, musisz zatroszczyć się o szyfrowanie ruchu internetowego – jednym słowem – ukryć, skąd fizycznie dane opuszczają Twój komputer. Najprostszym sposobem, aby szyfrować te dane i ruch, jest tzw. aplikacja VPN.
Co to jest VPN? Virtual Private Network to szyfrowane połączenie ze zdalnym serwerem, które pozwala na dostęp do internetu mimo znajdowania się za restrykcyjnymi firewallami. VPN obejmie cały Twój ruch internetowy, co oznacza, że także Skype i inne aplikacje nie będą zablokowane chińskim firewallem.
Co właściwie robimy dzięki VPN-owi? Zmieniamy nasze IP na takie, które jest przypisane do kraju, w którym interesująca nas strona internetowa nie jest zakazana. Kraj, z którego chcemy się połączyć, wybieramy z listy w aplikacji (dokładnie pokazano to w niżej przedstawionym samouczku). Na co trzeba zwrócić uwagę w tym momencie? Aby interesujący nas kraj nie należał do tzw. 14 Eyes Country Policy, które oględnie mówiąc lubią szpiegować w Sieci swoich mieszkańców a także wymieniają się tymi danymi.
Pamiętajmy więc, by nie logować się z Australii, Belgii, Danii, Francji, Hiszpanii, Holandii, Kanady, Niemiec, Norwegii, Nowej Zelandii, Szwecji, USA, Wielkiej Brytanii ani Włoch. Ostatecznie nie robimy niczego zdrożnego, chcemy tylko uruchomić Facebooka w Chinach, ale po co postronni mają o tym wiedzieć?
Jak posługiwać się VPNem? Zapraszamy do obejrzenia samouczka na przykładzie VPN-a CyberGhost:
czytaj dalej na e-play.eu
"Poniedziałek 08.04.2024 nr 7,15,24,41,42 wtorek 09.04,2024 nr losowania 7,15,23,41,42 co to k...a ma być? Komuś coś gdzieś z rodziny nie wyszło?"
"Do Afryka. Bardzo dobrze powiedziane. Niech zmienią ustawę a nie co chwila inna interpretacja. Przepis należy traktować wprost a nie cwaniactwem jak to sądy robią."
"To może najwyższa pora zmienić zapisy UoGH zamiast wymyślać coraz to nowsze definicje losowości jak „perspektywa gracza” i sposoby żeby podpiąć na siłę logikę pod hazard. Dodatkowo zaprzestać zatrzymywanie urządzeń bez elementu losowego w kodzie źródłowym, jak również ludzi je stawiających do czasu zmiany Ustawy."
"Mieszają zwykle hazardówki z Finderami. Ostatnio rzuciło mi się w oczy że Findery mają opinie Polskiej Akademii Nauk o tym że deterministyczne nie ma nic wspólnego z losowością. I tu trzeba zgodzić się z tym, deterministyka nie ma nic wspólnego z losem. Charakter losowy tj. art2 ust 5 UoGH nie ma nic wspólnego z programem w którym są nagrody rzeczowe czy pieniężne. Finder czy inne tego typu wynalazki oparte na algorytmie deterministycznym należy oceniać czy czasami nie spełniają przesłanek z art. 2 ust 3 UoGH"
"Ciekawe co sobie tam nakleili na tych kartkach:)"