Ostatnia aktualizacja: 6 września 2017
Działania polityków od 2009 roku, od czasu słynnej afery hazardowej, doprowadziły do tego, że bycie pokerzystą w Polsce wymaga nie lada umiejętności.
Potrzebne są one nie tylko po to, żeby wygrywać, ale również po to, żeby w ogóle gdzieś zagrać! O ile zostały nam jeszcze jakieś poker roomy online do gry, to dotknięcie prawdziwych kart i żetonów w grze na żywo graniczy już z cudem. Poker live w Polsce praktycznie umarł.
Żyjemy w prawie 40-milionowym kraju w środku Europy. W czterdziestu miastach w Polsce żyje ponad 100.000 ludzi. W Warszawie mieszka obecnie około 2,5 mln osób. Postanowiłem więc sprawdzić, ile miejsc do legalnej gry w pokera jest u nas w Polsce. Wynik jest przerażający!
Jeszcze nie tak dawno temu w samej stolicy funkcjonowały trzy kasyna z pokerem turniejowym – Olympic, Hit i Casino Palace. Jak większość z Was wie to pierwsze kasyno zostało zamknięte z powodu wycofania się firmy z polskiego rynku, a powstałe na jego miejscu kasyno od innego operatora pokera w swej ofercie nie posiada.
W Casino Palace poker został zwyczajnie zlikwidowany, jeszcze przed zamknięciem Hiltona, praktycznie bez większych wyjaśnień. Został więc Hit, w którym jednak oferta pokerowa została zminimalizowana, zmarginalizowana i praktycznie zniszczono wszystko, na co tam przez parę lat pracowano.
Cykl Polish Poker Series to teraz smutny żart w porównaniu z tym, co działo się tam jeszcze dwa lata temu. Wystarczy powiedzieć, że w ostatnim sierpniowym finale PPS zanotowano ledwo około stu buy inów, a w tym samym miesiącu 2015 roku grało tam około 533 graczy, a trzy miesiące później ponad setka więcej! Turnieje codzienne to również bardziej loteria, bo odbywają się same turbosy, a liczba graczy została drastycznie ograniczona do 2-3 stołów w grze.
W weekendy gry nie ma już w ogóle, gra odbywa się więc jedynie w tygodniu. Nic dziwnego, że od dłuższego czasu warszawscy gracze ironicznie nazywają to miejsce „Shit Casino”…
więcej TUTAJ
"Poniedziałek 08.04.2024 nr 7,15,24,41,42 wtorek 09.04,2024 nr losowania 7,15,23,41,42 co to k...a ma być? Komuś coś gdzieś z rodziny nie wyszło?"
"Do Afryka. Bardzo dobrze powiedziane. Niech zmienią ustawę a nie co chwila inna interpretacja. Przepis należy traktować wprost a nie cwaniactwem jak to sądy robią."
"To może najwyższa pora zmienić zapisy UoGH zamiast wymyślać coraz to nowsze definicje losowości jak „perspektywa gracza” i sposoby żeby podpiąć na siłę logikę pod hazard. Dodatkowo zaprzestać zatrzymywanie urządzeń bez elementu losowego w kodzie źródłowym, jak również ludzi je stawiających do czasu zmiany Ustawy."
"Mieszają zwykle hazardówki z Finderami. Ostatnio rzuciło mi się w oczy że Findery mają opinie Polskiej Akademii Nauk o tym że deterministyczne nie ma nic wspólnego z losowością. I tu trzeba zgodzić się z tym, deterministyka nie ma nic wspólnego z losem. Charakter losowy tj. art2 ust 5 UoGH nie ma nic wspólnego z programem w którym są nagrody rzeczowe czy pieniężne. Finder czy inne tego typu wynalazki oparte na algorytmie deterministycznym należy oceniać czy czasami nie spełniają przesłanek z art. 2 ust 3 UoGH"
"Ciekawe co sobie tam nakleili na tych kartkach:)"