Ostatnia aktualizacja: 31 stycznia 2019
Wygrana w konkursie lub loterii może sprawić ogromną radość. Trzeba jednak wiedzieć, że w razie wygranej trzeba będzie zapłacić podatek. To zwykły podatek dochodowy zwany również podatkiem od wygranej.
Kwestie podatku od wygranej regulowane są w ustawie o podatku dochodowym. Zgodnie z przepisami tej ustawy, podatek trzeba zapłacić od przychodów, które zostały uzyskane w konkursach, grach, a także jako nagrody w czasie sprzedaży premiowej. Nie ma tu znaczenia, czy taka wygrana została wypłacona w Polsce, czy w jednym z krajów Unii Europejskiej.
Podatek od wygranej pobiera się ryczałtem. Jest to 10 proc. wartości wygranej. Oznacza to, że jeśli wygramy w konkursie lub na loterii, to nie musimy sami odprowadzać takiego podatku. Organizator loterii, który wypłaca wygraną samodzielnie, odprowadzi 10 proc. do urzędu skarbowego. W takiej sytuacji tego przychodu nie trzeba ujawniać w rocznym zeznaniu podatkowym.
Kiedy nie płacimy podatku od wygranej?
W określonych sytuacjach będziemy zwolnieni z konieczności rozliczenia podatku od wygranej. Dotyczy to konkursów, które są ogłaszane i organizowane w środkach masowego przekazu, a także specjalnych konkursów, o tematyce naukowej czy sportowej albo artystycznej. Podatku od wygranej nie trzeba też płacić, jeśli wygrana pochodzi z konkursu związanego ze sprzedażą premiową, ale jednorazowa wygrana nie przekracza 760 zł.
Pamiętać trzeba jednak, że takie zwolnienie nie dotyczy osób prowadzących działalność gospodarczą. Dla przedsiębiorcy taka wygrana będzie przychodem z działalności i będzie ją trzeba opodatkować. Oczywiście, jeśli nagroda ma związek z prowadzoną działalnością.
Podatku od wygranej nie trzeba też płacić od tego, co uda się wygrać w grach losowych (np. totolotek), o ile oczywiście wygrana nie przekracza 2280 zł.
Całkowicie z podatku zwolnione są wygrane pochodzące z gier na automatach i w kasynach.
Całość czytaj na: money.pl
"Poniedziałek 08.04.2024 nr 7,15,24,41,42 wtorek 09.04,2024 nr losowania 7,15,23,41,42 co to k...a ma być? Komuś coś gdzieś z rodziny nie wyszło?"
"Do Afryka. Bardzo dobrze powiedziane. Niech zmienią ustawę a nie co chwila inna interpretacja. Przepis należy traktować wprost a nie cwaniactwem jak to sądy robią."
"To może najwyższa pora zmienić zapisy UoGH zamiast wymyślać coraz to nowsze definicje losowości jak „perspektywa gracza” i sposoby żeby podpiąć na siłę logikę pod hazard. Dodatkowo zaprzestać zatrzymywanie urządzeń bez elementu losowego w kodzie źródłowym, jak również ludzi je stawiających do czasu zmiany Ustawy."
"Mieszają zwykle hazardówki z Finderami. Ostatnio rzuciło mi się w oczy że Findery mają opinie Polskiej Akademii Nauk o tym że deterministyczne nie ma nic wspólnego z losowością. I tu trzeba zgodzić się z tym, deterministyka nie ma nic wspólnego z losem. Charakter losowy tj. art2 ust 5 UoGH nie ma nic wspólnego z programem w którym są nagrody rzeczowe czy pieniężne. Finder czy inne tego typu wynalazki oparte na algorytmie deterministycznym należy oceniać czy czasami nie spełniają przesłanek z art. 2 ust 3 UoGH"
"Ciekawe co sobie tam nakleili na tych kartkach:)"