Ostatnia aktualizacja: 12 lipca 2018
Polski sąd utrzymał prawo kraju do stworzenia czarnej listy internetowych witryn hazardowych, aby zakazać operatorom udostępniania tych gier w Polsce.
Wojewódzki Sąd Administracyjny orzekł na korzyść już utworzonej czarnej listy gier online. Lista internetowych domen hazardowych, które oferowały usługi bukmacherskie bez zezwolenia, została zakwestionowana przez międzynarodowe firmy, które stwierdzały nieskuteczność i bezprawne według zasad prawnych Unii – wynikało z lokalnych mediów.
Według zagranicznych firm, ministerstwo spowodowało w ten sposób negatywną ocenę ich marek i nazw wśród graczy i branży hazardowej, umieszczając je na czarnej liście. Według tych firm umieszczanie tam linków i nazw firm było bezprawne bez nakazu sądowego. Niemniej jednak, według Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, zmieniona ustawa o hazardzie polskim, która została przekazana Komisji Europejskiej, nie miała żadnych problemów z jej ograniczeniami. W związku z tym Ministerstwo ma prawo do włączenia tego na zakazaną listę według własnych kryteriów.
Na polskiej czarnej liście znajduje się już ok 2.400 domen, w tym kilka uznanych marek z bazą w Curacao. Mimo to Polska nadal wydaje licencje na internetowe zakłady bukmacherskie i popiera segment iGaming (kasyno on-line), o ile zostanie opracowany model pod odpowiednim kanałem i za zgodą monopolisty – Totalizatora Sportowego.
w pl
12/07/2018