Ostatnia aktualizacja: 14 marca 2018
Brandon Pree przyjechał z Waszyngtonu w odwiedziny do swojej matki mieszkającej w stanie Wirginia. Poradziła mu, by kupił los loteryjny, a w charakterze numerów podał daty urodzenia swoich krewnych.
Rada matki okazała się prorocza: wykorzystując numery 11-22-25-26-28 Brandon Pree wygrał jackpot o wartości 100 tysięcy dolarów.
Pierwsze, co zrobiłem, jak się o tym dowiedziałem, to zatelefonowałem do matki. Ta krzyczała z radości — powiedział Brandon.
Matka Tina ma teraz kilka pomysłów na to, jak Brandon powinien wykorzystać wygrane pieniądze.
Mam nadzieję, że się ze mną podzieli, w końcu to ja namówiłam go do kupna losu — dodała Tina.
Według danych loterii szansa zdobycia maksymalnej nagrody o wartości 100 tysięcy dolarów wynosi 1 do 278 256.
Źródło: upi.com
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."