Prace nad ustawą hazardową musiały zostać przedłużone

Spoko jak by nie Malta to kolejny bubel by obowiązywał w PL jak ten z 2009 roku gdzie każdy pozwany gracz mógł się odwołać do UE i sądy musiały dawać wyroki uniewinniajace. Ustawa jest napisana fatalnie z wieloma absurdami choćby możliwość reklamy zagranicznych bukmacherów i jednocześnie zakaz gry u nich. Chęć zgarnięcia rynku hazardowego wykluczając i zamykając drogę zagranicznym firmom pod pretekstem ochrony gracza i jednoczesne reklamowanie i zachęcanie obywateli do hazardu u " legalnych operatorów " to kolejny absurd , nie na tym to polega nieprawdaż? Albo ustawa jasno coś określa albo masło maślane dla sztuki i jedziemy dalej na tym gow ... nie . Ogólnie ustawa powinna być napisana od podstaw jeszcze raz na nowo gdyż wprowadzenie licznych poprawek spowoduje w niej zapisy które wzajemnie będą się wykluczać i nadal nic to nie zmieni. Rynek PL powinien być otwarty na zagraniczne firmy z uczciwym podatkiem a nie zlodziejskim i czerpać korzyści finansowe z hazardu i dać dostęp obywatelom do ciekawej oferty zagranicznych firm i szansę na uzyskanie wygranych a nie promować gry i kiepskie oferty w których z góry jesteśmy skazani na porażkę min. STS i tym podobne firmy które wygodnie zwalają 12 procent podatku na gracza i skazują go już na starcie na przegrywanie pieniędzy. Tak wysoki podatek nie ma prawa bytu w bukmacherce gdyż zabija idee stawiania zakładów bukmacherskich , bez tego podatku nieliczni są w stanie uzyskiwać regularne wygrane a z tym podatkiem staje się to całkowicie niemożliwe.

Jan, jakim niby sprzętem? Malta ma większość udziału na polskim rynku bukmacherskim i dlatego tak łatwo nie odpuści, nie myśl że tu chodzi o twoje automaty...

Jan tZ?

No i klops , coś nie pasi. KE chce co nieco zmienić... za duży obrót sprzętem jest u nas w PL żeby tak to zostawić.