Ostatnia aktualizacja: 12 września 2018
W sobotę, 8 września w lokalu gastronomicznym przy ulicy Legionów w Czechowicach-Dziedzicach odbywała się zamknięta impreza. W godzinach wieczornych została ona przerwana przez funkcjonariuszy policji i kontrolerów Izby Celno-Skarbowej.
Dlaczego? Otóż ktoś zgłosił, że gra w lokalu odbywają się nielegalne rozgrywki hazardowe, a ponadto uczestnicy mają posiadać przy sobie narkotyki. Zgłoszenie okazało się fałszywe.
Jak nieoficjalnie dowiedział się nasz portal, uczestnicy grali w karty. W lokalu znajdowała się grupa kilkudziesięciu osób, a rozgrywka miała przypominać pokera.
O komentarz w sprawie poprosiliśmy Michała Kasprzaka z Izby Administracji Skarbowej w Katowicach. W rozmowie z portalem czecho.pl rzecznik prasowy nie zdradza zbyt wielu szczegółów.
Nielegalna gra w Pokera może słono kosztować!
Od 1 kwietnia 2017 r. zliberalizowano zasady organizowania turnieju gry w pokera. Żeby grać legalnie poza kasynem należy spełnić szereg warunków określonych w ustawie hazardowej. Według przepisów niezbędne jest zgłoszenie gry dyrektorowi Izby administracji Skarbowej. Niezastosowanie się do tych przepisów grozi utratą całej wygranej oraz odpowiedzialnością karno-skarbową.
Zabronione jest uczestniczenie w grze hazardowej wymagającej zgłoszenia (art. 89 ust.1 pkt 6 w zw. z ust.4 pkt 5). W przypadku kontroli gracze tracą wszystko co udało im się wygrać. Dodatkowo ich zachowanie może zostać uznane jako uczestniczenie w grze hazardowej urządzanej lub prowadzonej wbrew przepisom ustawy (art. 109 kks). Za przestępstwo to każdemu graczowi może grozić kara grzywny do 120 stawek dziennych, czyli w najgorszym wypadku nawet 3 360 000 zł.
Pokerzyści nie mogą w prywatnym turnieju grać na pieniądze – zgodnie z art. 6a ust. 2 pkt 1 w zw. z art. 70 nagrodami mogą być wyłącznie przedmioty rzeczowe, których wartość nie przekracza 2 237 zł. Jeśli urządzany na podstawie zaakceptowanego regulaminu turniej został zgłoszony dyrektorowi Izby Administracji Skarbowej, ale w trakcie gry jego uczestnicy postanowili zagrać na pieniądze lub też nagrody rzeczowe mają wyższą wartość niż 2 237 zł, to narażają się takie same kary, jakby niczego nie zgłosili dyrektorowi skarbówki. Zachowanie takie podlega analogicznym karom, czyli utracie całej uzyskanej wygranej na mocy art. 89 ustawy hazardowej oraz grzywnie do 3 360 000 zł (z art. 109 kks).
W 2018 r. stawka dzienna kar waha się w granicach: od 70,- zł do 28.000,- zł, natomiast kara grzywny za przestępstwa skarbowe waha się w granicach: od 700,- zł do 20.160.000,- zł.
Źródło: czecho.pl
Od Redakcji: Jak widać kwestia gry w pokera w Polsce jest nadal bardzo wrażliwa i nierozstrzygnięta. Ale żeby zaraz zgłaszać donos i łączyć grę w pokera z dystrybucją narkotyków to już jest jawne świństwo. Jakiż przeciwnik pokera mógł się na taki czyn zdobyć? Współczujemy braciom pokerzystom, że oprócz zakazów i konieczności rozgrywania turniejów po za granicami kraju, muszą się jeszcze zmagać z takimi szykanami.
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."
"a czy Totalizator Sportowy nie łamie ustawy ??? Oczywiście , że tak . Wynika jasno z reklamy w TV , wakacje , szczęście nie ma końca i te kulki tzn. lecą w kulki z klientami , etc."
"do Afryka Ale i tak na końcu wszyscy dostają wyroki za różne wynalazki."
"Jeśli chodzi o rośnięcie saloników jak grzyby po deszczu to nie mam zdania. Jednak w zakresie prania pieniędzy to brak losowości równa się brakowi zarzutu prania pieniędzy i grupy. To przestępstwa wtórne, które przy braku 107 nie mogą występować. Dlatego urzędy celne i prokuratury na siłę wymyślają nowe definicje losowości i interpretacje UoGH. Tylko z 258 i 299 zarzut 107 jest jakkolwiek trochę poważny!"
"A to dlatego saloniki z finderami rosną jak grzyby po deszczu. Niezła luka w prawie, niby nie element losowości ale jednak ktoś te pieniądze musi wyprać."