Ostatnia aktualizacja: 2 maja 2019
Nazwiska, numery PESEL, adresy mailowe i numery telefonów – takie dane 18,5 tys. osób mogły trafić w niepowołane ręce. Wszystko przez błąd w konfiguracji strony internetowej.
Loteria „PIT w Gdańsku. To się opłaca” to organizowana przez gdański magistrat akcja, która miała zachęcić do rozliczania podatków w mieście zarówno mieszkańców, jak i osoby, które w Gdańsku tylko pracują. Udział w loterii jest premiowany nagrodami rzeczowymi w postaci samochodu hybrydowego, 10 elektrycznych hulajnóg oraz 15 rowerów.
Chęć wzięcia udziału w zabawie zadeklarowało 18,5 tys. osób. W formularzu konkursowym zainteresowani musieli podać: imię i nazwisko, numer PESEL, numer telefonu, adres e-mail oraz miejsce złożenia deklaracji podatkowej. Teraz okazuje się, że dane tych osób są zagrożone.
Wszystko za sprawą błędu w konfiguracji strony pitwgdansku.pl, który umożliwił kradzież pliku zawierającego newralgiczne dane. Firma PlayPrint Polska poinformowała, że błąd został już zlokalizowany i naprawiony.
Do wszystkich osób, których dane mogły zostać skopiowane, wysłano SMS-y z informacją o zagrożeniu. Zgodnie z przepisami RODO PlayPrint Polska sp. z o.o. zgłosiła cyberprzestępstwo do Urzędu Ochrony Danych Osobowych oraz do organów ścigania w związku z podejrzeniem popełnienia czynu zabronionego, za który grożą co najmniej dwa lata pozbawienia wolności.
Nie wiadomo, czy dane z pliku zostały w jakikolwiek sposób wykorzystane. To wyjaśni postępowanie organów ścigania. Osoby, które otrzymały SMS z ostrzeżeniem, muszą jednak liczyć się z tym, że na swój numer telefonu lub adres e-mail mogą otrzymywać niechcianą korespondencję. W najgorszym przypadku konsekwencją może być nawet próba podszycia się poprzez wykorzystanie nazwiska czy numeru PESEL.
Organizator zdecydował, że losowanie nagród odbędzie się zgodnie z planem, czyli 9 maja.
Źródło: gazeta.pl
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."
"a czy Totalizator Sportowy nie łamie ustawy ??? Oczywiście , że tak . Wynika jasno z reklamy w TV , wakacje , szczęście nie ma końca i te kulki tzn. lecą w kulki z klientami , etc."