Sprawcy włamania do automatów zatrzymani kilka godzin po przestępstwie

Automaty
Bartosz 13/07/2015

Ostatnia aktualizacja: 16 kwietnia 2020

Dochodzeniowcy, będący na miejscu włamań, jeszcze nie zakończyli swojej pracy, kiedy kryminalni ustalili, kto mógł ich dokonać.

Mieszkańcy Nakła już usłyszeli zarzuty, a materiały sprawy trafią do sądu. Podejrzanym grozi nawet do 10 lat więzienia. Odzyskane przez policjantów łupy niebawem wrócą do właścicieli.

Informacja o włamaniu do stacji benzynowej w Nakle przy ul. Nowej wpłynęła do dyżurnego tamtejszej policji w piątek (10.07.15) o 5.30. Na miejsce został skierowany patrol, który wyjaśniał szczegóły zdarzenia. Jak się okazało z pomieszczenia zginęły pieniądze oraz papierosy. Wszystko warte ponad 3 tysiące złotych.

Kiedy na miejscu włamania pracowała grupa dochodzeniowo–śledcza, dyżurny otrzymał telefon o kolejnym włamaniu. Tym razem celem przestępców padł salon gier, mieszczący się w centrum miasta. Mundurowi, których dyżurny wysłał na miejsce ustalili, że sprawcy dostali się do salonu, wyłamując zamki w drzwiach, a następnie rozwalili automaty do gier i ukradli z nich gotówkę. Tym razem straty również wyniosły kilka tysięcy złotych.

Kiedy na miejscu obu włamań pracowali jeszcze dochodzeniowcy, kryminalni już wytypowali włamywaczy. Krótko po 8.00 zapukali oni do mieszkania jednego z podejrzanych, a to co w nim znaleźli tylko utwierdziło ich w typowaniach. W mieszkaniu, zajmowanym przez 40-letniego podejrzanego, policjanci znaleźli m.in.: prawie 800 monet o nominałach 5 zł, 2 zł i 1 zł, ale także kominiarki, łom i inne narzędzia, którymi sprawcy posłużyli się podczas włamań.

Czytaj całość na: kujawsko-pomorska.policja.gov.pl

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

E-PLAY.PL