Co z tą notyfikacją ustawy hazardowej?

Gry hazardowe
Bartosz 21/12/2016

Ostatnia aktualizacja: 21 grudnia 2016

W ostatnich dniach otrzymujemy od Państwa wiele pytań dotyczących notyfikacji Komisji Europejskiej projektu ustawy o zmianie ustawy o grach hazardowych. Czy jest notyfikacja czy jej nie ma? Czy można wprowadzić prawo pomimo uwag jakie miała Komisja Europejska? Postaram się Państwu wyjaśnić tę kwestię w krótkim artykule.

Procedura powiadamiania

Państwa członkowskie Unii Europejskiej muszą poinformować Komisję o wszelkich projektach przepisów technicznych przed ich przyjęciem. Od momentu zgłoszenia projektu obowiązuje trzymiesięczny okres obowiązywania zasady standstill, dający Komisji i pozostałym państwom członkowskim czas na przeanalizowanie zgłoszonego tekstu i udzielenie stosownej odpowiedzi (podczas okresu standstill zgłaszające państwo nie może przyjąć danych przepisów technicznych).

Warianty reakcji

Podczas okresu standstill mogą zajść następujące okoliczności:

  • Brak reakcji Komisji oraz państw członkowskich: nie dotyczy tego projektu ustawy hazardowej.
  • Zgłoszone uwagi: państwo członkowskie uwzględnia uwagi do projektu.
  • Szczegółowa opinia: przedłużenie okresu zawieszenia do 4 miesięcy w przypadku usług; państwo członkowskie uwzględnia szczegółową opinię i musi na nią odpowiedzieć; trwają rozmowy między zgłaszającym państwem, Komisją i innymi państwami członkowskimi.
  • Odroczenie przyjęcia: nie dotyczy tego projektu ustawy hazardowej.

W przypadku naszej ustawy hazardowej mieliśmy do czynienia z uwagami zgłoszonymi przez Komisję Europejską, które muszą zostać uwzględnione w przyjętym projekcie oraz ze szczegółową opinia zgłoszoną przez rząd Malty, na którą polskie Ministerstwo Finansów i Rozwoju musiało wyjaśnić, jakie działania zamierza podjąć aby uwzględnić takie uwagi w jak największym zakresie.

Zakończenie procedury

Na zakończenie procedury państwa członkowskie mają obowiązek przekazać Komisji tekst końcowy niezwłocznie po jego przyjęciu oraz wskazać przepisy, z których zrezygnowano w zgłoszonym projekcie. Wtedy dopiero następuje możliwość zamknięcia procedury notyfikacji. Pozwala to Komisji i innym państwom członkowskim sprawdzić, czy zgłaszające państwo uwzględniło uwagi otrzymane w toku procedury.

Państwa członkowskie mają obowiązek ponownie zgłosić projekt, który podlega nowemu okresowi obowiązywania zasady standstill, jeżeli w projekcie przepisów technicznych wprowadzono istotne zmiany, na przykład skrócono pierwotnie zakładany harmonogram wdrożenia lub rozszerzono zakres.

Na jakim etapie jest ustawa hazardowa

Obecnie projekt ustawy o grach hazardowych po przyjęciu przez Parlament oczekuje na podpis Prezydenta. Po uzyskaniu podpisu ustawa ponownie zostanie wysłana do Komisji Europejskiej aby mogła ocenić czy we wprowadzonych przepisach zostały uwzględnione uwagi zgłoszone w toku rozmów. Jeśli Komisja Europejska uzna, że przepisy uwzględniają uwagi oraz w jak największym możliwym stopniu opinię szczegółową Malty oraz ustalenia z okresu standstill wtedy możliwe jest zamknięcie procedury notyfikacji. Jeśli natomiast uzna, że ostateczny tekst wprowadzonej ustawy nie zawiera ustaleń dokonanych podczas konsultacji może wszcząć postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego co może skutkować skierowaniem skargi do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

6 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

lerek

23/03/2017

No i co jest ta notyfikacja czy nie? Brak w sieci info o zakończeniu procesu a data wejścia ustawy już wyznaczona na 1 kwietnia.

ola

19/03/2017

Co z tą notyfikacją ustawy hazardowej?

kapica j

27/12/2016

01.01.2017

jas

27/12/2016

Czyli od kiedy będą obowiązywać te kary w wysokości 100 tys za sztukę?

Nikoś

23/12/2016

Czyli tak jak pisałem... KE odpala to do TSUE i mamy powtórkę Grecji z 2013... Chłopaki nie płaczą... Ustawa nie ma mocy prawnej... duzi się rozstawią Sądy odwalą to w pierwszej instancji... Koszt zastępstwa procesowego przy trzech maszynach to 35 tys zł. Tak że Jańczykowi nie wyjdzie 5mld a 10mld z kosztami i nie zatrzyma to szarej strefy... Pomijając fakt panowie, że Wasz rząd sprzedał Was amerykanom i nie chodzi o operatorów bo oni w wiekszości się dorobili, a pracowników i właścicieli barów, stacji, sklepów dzięki czemu połowa tych biznesów w ogóle istnieje. Tak, że tysiące, a może dziesiątki tysięcy pójdzie z torbami, żeby Amerykanie mogli "obchnąć" swój sprzet. To takie Polskie...

Jan

21/12/2016

Czyli wychodzi na to , że PiS sobie nie może robić co im się jawnie podoba. Zrobią , wprowadzą to co im się podoba to będzie powtórka z przed 6 lat.
E-PLAY.PL