Ostatnia aktualizacja: 29 grudnia 2022
Kilka podmiotów ubiega się o zezwolenie na prowadzenie w Polsce legalnych zakładów bukmacherskich. Firma Totolotek spodziewając się zaostrzonej konkurencji na rynku, stawia na rozwój kanałów online i mobile, bo te będą dynamicznie zyskiwać, ale nie rezygnuje ze stacjonarnych punktów sprzedaży.
Duże nadzieje wiąże z obstawianiem wirtualnych zdarzeń sportowych. Prezes Totolotka ocenia, że rynek potrzebuje całkiem nowej, precyzyjnej ustawy o grach hazardowych, która ureguluje sytuację w branży.
Na początku lipca zaczęła obowiązywać część zapisów znowelizowanej ustawy hazardowej. Nowe prawo wymusza na operatorach płatności i dostawcach internetu blokowanie stron z nielegalnym hazardem. Bukmacherzy i kasyna online zarejestrowane za granicą muszą wystąpić o licencję w Polsce i legalnie płacić podatki, jeżeli chcą prowadzić działalność na tutejszym rynku.
Ustawa hazardowa, jeszcze zanim weszła w życie, skłoniła do wycofania się z Polski wiele światowych marek bukmacherskich. W marcu zdecydował się na to bet365 (jeden z największych na świecie e-bukmacherów), a w jego ślady poszło kilkunastu innych graczy, m.in. Betano, Rivalo, Betfair i Bwin.
Jak podał 6 lipca nasz branżowy portal e-playbet.com, powołując się na informacje uzyskane z Ministerstwa Finansów, do tej pory zostało złożonych 15 wniosków o zezwolenie na oferowanie zakładów bukmacherskich w Polsce (8 dotyczy zakładów wzajemnych w internecie, 7 – w punktach stacjonarnych).
Do podzielenia jest rynek o wartości szacowanej na 5 mld zł rocznie, który do tej pory był w 90 proc. opanowany przez bukmacherów, którzy mają siedziby poza granicami kraju. Na siedem legalnie działających podmiotów (Fortuna, Milenium, Totolotek, LV Bet, Star-Typ Sport, E-Toto, forBET) przypadało zaledwie 10 proc. rynku. Ustawa hazardowa ma zmienić te proporcje i zapewnić większe wpływy do budżetu państwa z tytułu podatków.
Spółka nie zamierza się jednak wycofywać z segmentu retail – sieć punktów stacjonarnych liczy w tej chwili ponad 320 placówek.
Prezes Totolotka ocenia, że perspektywiczne są też wirtualne rozgrywki. W Europie możliwość obstawiania wirtualnych zdarzeń sportowych jest dostępna od wielu lat i cieszy się rosnącą popularnością. W Polsce taka działalność nie była do tej pory legalna, ale zmieniła to ostatnia nowelizacja ustawy hazardowej. Skorzystał na tym Totolotek, który w maju – jako pierwszy legalnie działający w Polsce bukmacher – wprowadził możliwość obstawiania wirtualnych zdarzeń sportowych (symulacji meczów piłki nożnej, wyścigów konnych oraz wyścigów psów).
"tak to ten sam człowiek walka dalej trwa"
"Czy Kłos to stara firma PMG ?"
"pozdro dla KŁOSA z Karczewa"
"Broń gazowa 😂😂😂. W kazdym sklepie i art samoobrony można kupić bez zezwolenia. Ponadto nie wprowadzajcie w błąd czytających ponieważ nie można karać za posiadanie automatu nawet hazardowego"
"W pierwszej kolejności totalizator powinien wyłączyć sygnał totalcasino. Tam uzależnionych jest już około 4 milionów ludzi i z dnia na dzień przybywa. Nic nie dadzą odwyki póki jest apka totalizatora. Dziś każdy ma smartfona, to największe uzależnienie i dostęp do hazardu. Powinni to natychmiast wyłączyć. Po drugie cała ustawa o grach hazardowych która weszła w życie 1 kwietnia 2017 roku powstała dla popełniania przęstepstw skarbowych i sama w sobie jest przestepstem. A więc powinno ją się uchylić. Ile jest punktów stacjonarnych gdzie kolesiostwo podnajmuje lokale dla totalizatora. W danym mieście totalizator poszukiwał lokali a więc poleciał pan X i wynajął lokal za 3 tysiące i podnajął dla totolotka za 10 tysięcy. Zawyżone ceny kupna automatów. Ustawa pisana była z myślą o takich wyłudzeniach a więc nie powinno jej być"