Ostatnia aktualizacja: 7 stycznia 2024
Ukraina podejmuje nowe kroki w stronę legalizacji hazardu na Ukrainie. W piątek 8 grudnia w jednym z najlepszych pięciogwiazdkowych hoteli w Kijowie odbył się Ukrainian Gaming Summit.
Impreza odbyła się pod przewodnictwem Ukraińskiego Stowarzyszenia Przemysłu Gier (UGBA) a wśród sponsorów znalazło się wiele znanych firm i organizacji: FAN SPORT, Pari-Match, Gaming Laboratories International (GLI), BetConstruct, Narodowy Komitet Ukraiński Międzynarodowej Izby Gospodarczej (ICC Ukraine) oraz Ogólno-Ukraińska Unia Rozwoju Bukmacherki. Był to prawdopodobnie największy z organizowanych ostatnio szczytów branży hazardowej z biletami wstępu w cenie około 500 euro.
Jak donosi Ukraińska Agencja Informacyjna, szczyt otworzyła Prezydent UGBA, Pani Irina Sergienko przemówieniem na temat znaczenia wyjścia branży hazardowej z szarej strefy, co ma pomóc w społecznym i gospodarczym rozwoju Ukrainy.
Na szczycie pojawiło się kilku ukraińskich parlamentarzystów i przedstawicieli władz państwowych, co potwierdza zainteresowanie władz tą kwestią. Jeden z prelegentów, Artur Palatnyi, członek Rady Najwyższej i Przewodniczący Komisji ds. Rodziny, Młodzieży, Sportu i Turystyki podkreślił możliwe społeczne skutki ekonomicznego efektu legalizacji branży hazardowej – w tym wzrost atrakcyjności turystycznej Ukrainy, wpływów podatkowych i rozwój sportu.
Jako przedstawiciel strony biznesowej, wiceprezes grupy DCN Pani Elena Derevyanko, podała przykład hotelu Premier Hotel Palace Kharkiv (Luksusowego 5-gwiazdkowego hotelu w Charkowie) i możliwych korzyści wynikających z klasycznego projektu kasynowego. Hotel został zbudowany zgodnie ze standardami UEFA i został włączony do portfela aktywów Grupy.
Warto wspomnieć, że inny hotel – Premier Palace Kiev – był gospodarzem kasyna do roku 2014, przez 5 lat po delegalizacji hazardu w roku 2009. Grupa DCN jest własnością biznesmena Aleksandra Yaroslavskiego. We wrześniu zwrócił się on do Perta Poroszenki o uregulowania prawne, mające wydobyć hazard na Ukrainie z szarej strefy. Według niektórych źródeł, szara strefa notuje obroty rzędu pół miliarda dolarów.
Zdaniem Pani Derevyanko, w przypadku społecznie odpowiedzialnej legalizacji kasyn, ten sektor przemysłu jest najbardziej przejrzysty (z punktu widzenia regulacji państwowych) i jednocześnie praktycznie nie kreuje negatywnych efektów socjalnych, a wręcz przeciwnie – dostarcza dodatkowych wpływów podatkowych i zapewnia miejsca pracy. Derevyanko zaproponowała również utworzenie Rady Koordynacyjnej pod przewodnictwem UGBA, która by się zajmowała odpowiedzialną społecznie legalizacją kasyn. Propozycja ta spotkała się z poparciem UGBA.
Głównym celem UGBA jest promocja branży hazardowej na Ukrainie zgodnie z najlepszymi praktykami międzynarodowymi, opracowanie przyszłych inicjatyw legislacyjnych w dziedzinie gier, przyciąganie inwestycji dla krajowej gospodarki oraz rozwijanie rynku gier na bazie i podstawach zdrowej konkurencji,
Jak wiadomo, gry hazardowe są na Ukrainie zakazane od roku 2009. W rezultacie branża działa nielegalnie. W listopadzie tego roku policja odkryła 14 miejsc, gdzie urządzane były gry hazardowe. Według ekspertów, budżet państwa traci na Ukrainie z powodu delegalizacji hazardu
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."