Ustawa hazardowa może być wykorzystana do blokady internetu

Gry hazardowe
Bartosz 07/07/2017

Ostatnia aktualizacja: 7 lipca 2017

Do Rzecznika Praw Obywatelskich wpływają skargi dotyczące ustawy o zmianie ustawy o grach hazardowych oraz niektórych innych ustaw, która w części dotyczącej blokowania stron internetowych weszła w życie dnia 1 lipca 2017 r.

Skarżący wskazują na wątpliwości dotyczące zgodności z Konstytucją uchwalonych przepisów i obawiają się, że mechanizm blokowania stron internetowych będzie wykorzystywany w przyszłości również do innych celów.

Blokowanie dostępu do stron internetowych to środek, który ma uniemożliwić dostęp do określonej treści końcowemu użytkownikowi internetu. Ustawodawca w przypadku omawianej ustawy wybrał mechanizm blokowania, który ma być wykonywany przez przedsiębiorcę telekomunikacyjnego świadczącego usługi dostępu do sieci Internet. Tak ukształtowany mechanizm blokowania stron w internecie jest bez wątpienia rozwiązaniem, które stwarza poważne ryzyko dla wolności słowa i dostępu do informacji. Konstytucyjnie gwarantowana wolność słowa oznacza nie tylko możliwość swobodnego otrzymywania i przekazywania informacji, ale również jej aktywne poszukiwanie i zdobywanie. W art. 54 ust. 2 Konstytucji wprowadza się zaś zakaz cenzury prewencyjnej. Każde ograniczenie wolności słowa musi być zatem uzasadnione w sposób szczególny.

Rzecznik zauważył, że uchwalona ustawa o zmianie ustawy o grach hazardowych może budzić konstytucyjne i międzynarodowoprawne wątpliwości i zastrzeżenia, dotyczące przyjętych rozwiązań, w szczególności w kontekście uzasadnienia dla jej przyjęcia, niezbędności i proporcjonalności. W uzasadnieniu do ustawy nie odniesiono się do już istniejących mechanizmów walki z nielegalnymi treściami w internecie, nie wykazano zatem, że zakładany cel, jakim jest walka z hazardem, realizowany jest spójnie i systematycznie.

Problematyczna jest również kwestia tego, czy w istocie rejestr będzie narzędziem efektywnym zwłaszcza w związku z obiektywnymi trudnościami związanymi z blokowaniem nielegalnych treści znajdujących się na zagranicznych serwerach. Nie ma zatem pewności, że rozwiązanie osiągnie w istocie zamierzony przez ustawodawcę cel, polegający na ograniczeniu dostępu do treści szkodliwych.

Ponadto, ustawodawca poprzestał na wybraniu środka, jakim jest decyzja organu administracyjnego o wpisie do rejestru. Nie podążył zatem drogą ustawy o działaniach antyterrorystycznych, która do zablokowania dostępu do treści znajdujących się na stronie wymaga postanowienia sądu. Proponowany mechanizm prewencyjnego blokowania dostępu do stron oferujących nielegalny hazard na mocy decyzji podejmowanej przez urzędnika państwowego może budzić sprzeciw. Istnieje bowiem zbyt duże ryzyko, że będzie to instrument nadużywany i będący poza kontrolą.

Rzecznik zwrócił się do Ministra z prośbą o ustosunkowanie się do powyższych wątpliwości dotyczących nowelizacji ustawy o grach hazardowych. Poprosił również o informację na temat pierwszych wniosków dotyczących jej stosowania oraz informację na temat ilości zablokowanych stron internetowych w trybie z niej wynikającym.

Źródło: Rzecznik Praw Obywatelskich

1 komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

kazek

10/07/2017

zawsze moze to zglosic do TK hahaha
E-PLAY.PL