Ostatnia aktualizacja: 2 stycznia 2023
Od ponad miesiąca kilkudziesięciu graczy z Opola rywalizuje w legalnych turniejach pokerowych. Spotykają się w czwartkowe wieczory w lokalach w centrum miasta, grają po uiszczeniu wpisowego i wygrywają atrakcyjne nagrody.
Poker, zwłaszcza w Polsce, kojarzy się z hazardem, szemranym towarzystwem i nielegalnymi szulerniami, kontrolowanymi przez mafię. Z drugiej strony dla wielu osób zawodowa gra w pokera stanowi sposób na życie, a najlepsi Polacy już dawno osiągnęli za granicą status celebrytów i specjalistów w tej dziedzinie.
Najlepszym tego dowodem jest 27-letni Dominik Pańka, który w 2014 roku sensacyjnie wygrał turniej PokerStars Caribbean Adventure na Bahamach i zainkasował 1,4 mln dol., czyli ponad 5 mln zł. Jego wyczyn powtórzył po niespełna dwóch latach Sebastian Malec, który z turnieju w Barcelonie wrócił do kraju bogatszy o 1,2 mln euro. W obu turniejach brała udział prawie setka Polaków.
Przez wiele lat legalna gra w pokera w kraju była możliwa wyłącznie w kasynach. Pozostało to rzecz jasna fikcją, ponieważ pokerzyści, by nie płacić podatku od każdej wygranej, zeszli do szarej strefy, tym samym stając się przestępcami skarbowymi. Dochodziło wówczas do absurdalnych sytuacji, w których mistrzostwa Polski w pokera sportowego musiano organizować w Czechach.
Źródło: Wyborcza Opole
Bob
28/05/2019