Ostatnia aktualizacja: 24 czerwca 2019
Mężczyzna z okolic Detroit, który był w trakcie rozwodu, kiedy wygrał na loterii ponad 30 milionów dolarów, musi się podzielić wygraną z byłą już żoną.
Sąd apelacyjny w Michigan orzekł, że małżeństwo nie jest zakończone, dopóki procedury rozwodowe nie dobiegną końca. To oznacza, że Mary Beth Zelasko może zachować 15 milionów dolarów, mimo że była z mężem Richem Zelasko od dwóch lat w separacji, gdy w 2013 roku nabył on zwycięski los na loterii Mega Millions.
Rozwód został sfinalizowany dopiero w 2018 roku. Sąd arbitrażowy stwierdził wcześniej, że kupiony los jest własnością małżeństwa, a nie tylko Richa Zelasko. Teraz zgodził się z tym sąd apelacyjny.
"Tak jak wczorajszym losowaniu padły liczby 23 24 i z plusem te same liczby 23 24 i ktoś mi powie że to nie jest ustawione"
"Moim zdaniem leczenie powinno odbywać się pod okiem specjalistów. Mój mąż wyleczył się tak w ośrodku Nowy Dzień w okolicach Krakowa. Godna polecenia placówka."
"Jedna wielka ściema. Kasyno nie wypłaca wygranych pieniedzy"
"Owsiak. Teraz dopiero przytuli."
"Tak w ogóle art. 2 ust.5 ustawy o hazardzie dotyczy gier gdzie nie ma wygranych pieniężnych ani rzeczowych ale gra ma charakter losowy. Jak w grze jest wygrana rzeczowa bądź pieniężna to art.2 ust 3 ustawy hazardowej. Ja wiem że utarło sie tak przy pisowskich rządach ale teraz mam nadzieję że prawidłowo będą stosowane przepisy. Sąd Najwyższy zawsze ratował z opresji UCS i te postanowienia nie są już ważne ani żadną wykładnią. Wykładnię robił przebieraniec w todze, który nawet nie potrafił rozróżnić automatu na którym są wygrane rzeczowe i pieniężne od takiego co nie ma wygranych pieniężnych i rzeczowych. Jak jest praworządność to Pogonią chołotę UCS i tych ich sprzedajnych biegłych 😂"