Ostatnia aktualizacja: 29 maja 2018
Pilotaż rozpocznie się w drugiej połowie czerwca, w jego ramach zamierzamy ustawić około 1,2 tys. maszyn w 50 lokalizacjach w całym kraju. Będziemy sprawdzać, jakie maszyny cieszą się największą popularnością wśród graczy, jaka jest optymalna wielkość salonu gier itp. Jeśli wyniki będą dobre, jeszcze w tym roku możemy rozszerzyć pilotaż. W przyszłym roku zamierzamy otworzyć około 250 salonów — mówi Olgierd Cieślik, prezes Totalizatora Sportowego.
Ustawa hazardowa pozwala państwowemu monopoliście na stworzenie sieci, w której będzie funkcjonowało maksymalnie 38 tys. automatów do gry. Przed 2009 r., gdy branża hazardowa w Polsce kwitła, w kraju działało ponad 70 tys. automatów, których roczny obrót sięgał 14 mld zł.
Stworzenie ogólnopolskiej sieci salonów gier będzie wymagało sporych nakładów finansowych.
Dodał, że pilotaż będzie trwał do końca tego roku i przez ten czas, spółka będzie nadzorować sposób jego realizacji.
Prezes zapowiedział, że 50 salonów powstanie w całym kraju. Lokale w większości przypadków będą wynajmowane przez TS, który będzie miał tam swoich pracowników. Prezes przekazał, że kilkanaście lokali jest już gotowych, prace przygotowawcze cały czas trwają.
Jak mówił, model tych salonów i sposób ich przygotowania, przede wszystkim wielkość będzie zróżnicowany: od minimalnych trzech sztuk automatów do gier, na które pozwala ustawa, do maksymalnych 50 sztuk.
Wyjaśnił, że w ramach pilotażu będą badane: różnorodność rozwiązań, oczekiwania rynku i tego, czego chce klient zainteresowany grą na automatach. Jak tłumaczył, różnorodność ma dotyczyć m.in. dostarczanych rozwiązań przez partnerów TS, spółka będzie chciała pozyskać również wiedzę na temat odbioru rozwiązań dostarczanych przez światowych dostawców, zajmujących się grami od wielu lat.
Cieślik podkreślił, że w ramach pilotażu wykorzystywana jest synergia spółek Skarbu Państwa.
Według Totalizatora Sportowego, spółki te kończą prace nad centralnym systemem zarządzania, rejestrem gracza, infrastrukturą informatyczną i automatami do gry.
Jak mówił, w perspektywie 2019 r. jest plan na dostarczenie i podłączenie ok. 4-5 tys. urządzeń, „co spowoduje konieczność rozbudowy sieci z 200 do 250 salonów”.
Tłumaczył, że koszty związane są m.in. z infrastrukturą salonu, jak i z jej zabezpieczeniem.
Prezes poinformował, że w ubiegłym tygodniu zamówiono 300 automatów marki Merkur Gaming, produkowanych przez jednego ze światowych liderów w branży, co pozwoli na dywersyfikację oferty i analizę preferencji graczy.
Spółka zakłada, że docelowo, w ciągu 4-5 lat Totalizator Sportowy może wprowadzić na rynek ok. 38 tys. automatów współpracujących z centrum zarządzania informatycznego i dostępnych w salonach gier w całym kraju.
Cieślik zaprezentował także wyniki badań, które spółka przeprowadziła na graczach kasynowych i legalnych salonów.
Prezes przypomniał, że Totalizator Sportowy wprowadza gry na automatach w oparciu o znowelizowaną ustawę o grach hazardowych. Realizując tym samym monopol państwa w tym zakresie.
Jack Daniels
07/06/2018
MFiA
07/06/2018
Jareck
07/06/2018
Jack Daniels
07/06/2018
haha
04/06/2018
Będzie dobrze
03/06/2018
krzysio0
02/06/2018
Janusz
02/06/2018
misiek
02/06/2018
Adam
02/06/2018
Adam
02/06/2018
Będzie dobrze
01/06/2018
Janusz
01/06/2018
Chlop z wsi
01/06/2018
dd
01/06/2018
Będzie dobrze
01/06/2018
Adam
01/06/2018
Gracjan
01/06/2018
dd
01/06/2018
dd
01/06/2018
Chlop z wsi
01/06/2018
Pomorze
01/06/2018
kol
31/05/2018
Adam
31/05/2018
Adam
31/05/2018
Adam
31/05/2018
pin
31/05/2018
Ben
31/05/2018
Emil
31/05/2018
Piotr
31/05/2018
Janusz
31/05/2018
Janusz
31/05/2018
Stefan
31/05/2018
gulczas
31/05/2018
Ben
31/05/2018
Janusz
31/05/2018
yuu
30/05/2018
juy
30/05/2018
grajcman
30/05/2018
(L)
30/05/2018
Jednoręki
30/05/2018
Janek
30/05/2018