Ostatnia aktualizacja: 2 lipca 2020
Nielegalny hazard to wielki biznes. Nielegalne automaty do gier ukrywane są w kontenerach, jak to było np. w Brodnicy, a komputery – w salonikach, do których wchodzi się na hasło. W czerwcu KAS i policja uderzyła w regionie w hazardowe podziemie.
Zyski ludzi prowadzących nielegalne punkty hazardowe są tak duże, że zatrzymanie im automatów do gier finansowo ich nie boli. Szybko mogą zastąpić je kolejnymi (używane nie kosztują wiele) i w ciągu kilku dni odbić sobie straty. To prawdziwa plaga. Do tego często trudno dotrzeć do właścicieli tych kontenerów z automatami, albo wynajmowanych lokalów z komputerami. Są jak ludzie duchy, którym nawet nie ma jak dostarczyć decyzji o zatrzymaniu sprzętu. Klienci do tych miejsc wchodzą najczęściej na hasło – zdradza nam śledczy z regionu.
Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) z policją systematycznie jednak tropi i uderza w takie miejsca. Ostatnia taka zmasowana akcja odbyła się w maju i czerwcu. W pierwszej fali uderzenia funkcjonariusze ujawnili m.in. nielegalne punkty do hazardu internetowego w samym centrum Grudziądza.
Z kolei w Brodnicy, w lokalu znanym już wcześniej kujawsko-pomorskiej KAS jako przysłowiowa jaskinia hazardu, mundurowi ujawnili cztery stanowiska komputerowe z monitorami, na których wyświetlane były ikony gier hazardowych. Jak się okazało, komputerowe gry hazardowe były nieaktywne w momencie wkroczenia funkcjonariuszy, bo ich włączanie odbywało się zdalnie. Ale w trakcie przeszukania znaleziono piloty służące do załączania gier i kredytowania urządzeń oraz gotówkę przeznaczoną na wypłaty – informuje Bartosz Stróżyński, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Bydgoszczy.
Kolejnych sześć nielegalnie działających automatów do gier hazardowych, funkcjonariusze wykryli w dwóch lokalach na terenie powiatów żnińskiego i inowrocławskiego. 17 czerwca natomiast policjanci z Golubia-Dobrzynia pomogli KAS i doszło do likwidacji nielegalnego salonu gier w samym centrum miasta. Lokal mieścił się w kamienicy. Wnętrze przypominało dawne kawiarenki internetowe. Znajdowały się w nim stanowiska komputerowe, z zainstalowanymi nielegalnymi grami hazardowymi.
Policjanci zabezpieczony sprzęt przekazali funkcjonariuszom Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Toruniu, którzy prowadzić będą dalsze postępowanie w tej sprawie. Zgodnie z kodeksem karnym skarbowym za organizowanie gier hazardowych wbrew przepisom grozi kara pozbawienia wolności do lat 3 oraz wysoka grzywna – przekazuje Małgorzata Lipińska, rzeczniczka policji w Golubiu-Dobrzyniu.
Całość czytaj na: nowosci.com.pl
"Poniedziałek 08.04.2024 nr 7,15,24,41,42 wtorek 09.04,2024 nr losowania 7,15,23,41,42 co to k...a ma być? Komuś coś gdzieś z rodziny nie wyszło?"
"Do Afryka. Bardzo dobrze powiedziane. Niech zmienią ustawę a nie co chwila inna interpretacja. Przepis należy traktować wprost a nie cwaniactwem jak to sądy robią."
"To może najwyższa pora zmienić zapisy UoGH zamiast wymyślać coraz to nowsze definicje losowości jak „perspektywa gracza” i sposoby żeby podpiąć na siłę logikę pod hazard. Dodatkowo zaprzestać zatrzymywanie urządzeń bez elementu losowego w kodzie źródłowym, jak również ludzi je stawiających do czasu zmiany Ustawy."
"Mieszają zwykle hazardówki z Finderami. Ostatnio rzuciło mi się w oczy że Findery mają opinie Polskiej Akademii Nauk o tym że deterministyczne nie ma nic wspólnego z losowością. I tu trzeba zgodzić się z tym, deterministyka nie ma nic wspólnego z losem. Charakter losowy tj. art2 ust 5 UoGH nie ma nic wspólnego z programem w którym są nagrody rzeczowe czy pieniężne. Finder czy inne tego typu wynalazki oparte na algorytmie deterministycznym należy oceniać czy czasami nie spełniają przesłanek z art. 2 ust 3 UoGH"
"Ciekawe co sobie tam nakleili na tych kartkach:)"