Wielka kumulacja

Gry
Bartosz 06/02/2015

Ostatnia aktualizacja: 6 lutego 2015

Co się dzieje, gdy mała wioska wygra na loterii? Mieszkańcy Sodeto, którzy przed trzema laty wspólnie trafili 210 milionów euro, wciąż nie mogą się otrząsnąć z pięknego snu.

Pewnego grudniowego poranka Costisa wyrwał ze snu dzwonek telefonu. W słuchawce usłyszał głos przyjaciela. Ruben był bardzo poruszony. – Chodź zobaczyć, co się dzieje we wsi. Wszyscy świętują, to niesamowite! – krzyczał. Fiesta? Z samego rana? Ciągle jeszcze lekko przymulony Grek zwlókł się z łóżka i ruszył na przełaj przez pola. W oddali majaczyły zabudowania Sodeto, niewielkiej aragońskiej wioski liczącej 75 domów. O tej porze wszyscy mieszkańcy powinni harować w pocie czoła, a tymczasem we wsi działo się coś niezwykłego. Już z daleka można było usłyszeć wrzawę, okrzyki i wiwaty.

Gdy Costis dotarł na plac przed kościołem, ujrzał mieszkańców pogrążonych w transie. – Wygraliśmy El Gordo! – krzyczeli jedni, dając upust swojej radości. Inni płakali ze szczęścia i wzruszeni padali sobie w objęcia. Rolnicy, którzy zdążyli już wyjechać w pole na traktorach, przerywali pracę i ze łzami w oczach wracali do wsi, by się podzielić szczęściem z najbliższymi.

– Ale kto wygrał? – dopytywał się Costis Mitsotakis, ciągle udając Greka. – Jak to kto? My wszyscy! – usłyszał w odpowiedzi. Czyżby skromna aragońska wioska zaroiła się raptem od milionerów? Najwyraźniej tak… W 2011 r. w wielkiej bożonarodzeniowej loterii było do wygrania ponad 700 min euro. Jak co roku wzięły w niej udział miliony Hiszpanów. Jednak to mieszkańcy Sodeto wykupili na spółkę zwycięski los.

Czytaj całość na: forumdwutygodnik.pl

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

E-PLAY.PL