Ostatnia aktualizacja: 29 kwietnia 2016
Zapraszamy na rozmowę z Joanną Dzios – rzecznikiem prasowym European Gaming & Betting Association. O ustawie hazardowej, modelu „duńskim” prawa hazardowego oraz optymalnym opodatkowaniu podmiotów branży hazardowej.
E-PLAY: Jaki jest cel działalności Europejskiego Stowarzyszenia Gier i Zakładów (ang. European Gaming & Betting Association)?
Joanna Dzios: European Gaming and Betting Association (EGBA), czyli Europejskie Stowarzyszenie Gier i Zakładów z siedzibą w Brukseli jest organizacją reprezentującą pionierów internetowych gier i zakładów, założonych i licencjonowanych w Unii Europejskiej oraz opartych na standardach w niej obowiązujących. EGBA współpracuje z władzami krajowymi, władzami Unii Europejskiej oraz innymi zainteresowanymi stronami w celu zapewnienia mieszkańcom Unii Europejskiej atrakcyjnej oferty zgodnej z wymaganymi standardami. Jednym z priorytetów stowarzyszenia jest działanie na rzecz stworzenia w Europie bezpiecznego i wiarygodnego środowiska cyfrowego dla graczy internetowych.
E-PLAY: Jak wygląda aktywność przedstawicieli EGBA na rynku polskim w kontekście problemu ustawy hazardowej?
Joanna Dzios: Od blisko dwóch lat Stowarzyszenie EGBA aktywnie działa na rynku polskim wspierając swoją wiedzą i doświadczeniem podmioty zainteresowane regulacją prawa hazardowego w naszym kraju. Z przyjemnością uczestniczymy w spotkaniach i konferencjach poświęconych tematyce ustawy hazardowej i służymy informacjami związanymi z regulacjami przyjętymi w innych krajach Unii Europejskiej. Mamy nadzieję, że komunikacja dotycząca systemu podatkowego, sponsoringu sportu czy umożliwienia reklamy, którą prowadzimy, jest głosem słyszalnym.
E-PLAY: Co jest głównym problemem obecnie obowiązującej w Polsce ustawy hazardowej według członków EGBA?
Joanna Dzios: Ustawa hazardowa z 2009 roku została wprowadzona w niezwykle pilnym trybie i nie poprzedziły jej konsultacje społeczne, w efekcie czego dziś mamy do czynienia z prawem, którego stosowanie podważane jest przez polskie sądy. Zapisy ustawy zawierają przepisy techniczne, które powinny być notyfikowane Komisji Europejskiej, jednakże w przypadku obowiązującej w Polsce ustawy hazardowej zaniechano tego obowiązku.
Cały wywiad czytaj na: e-playbet.com
"tak to ten sam człowiek walka dalej trwa"
"Czy Kłos to stara firma PMG ?"
"pozdro dla KŁOSA z Karczewa"
"Broń gazowa 😂😂😂. W kazdym sklepie i art samoobrony można kupić bez zezwolenia. Ponadto nie wprowadzajcie w błąd czytających ponieważ nie można karać za posiadanie automatu nawet hazardowego"
"W pierwszej kolejności totalizator powinien wyłączyć sygnał totalcasino. Tam uzależnionych jest już około 4 milionów ludzi i z dnia na dzień przybywa. Nic nie dadzą odwyki póki jest apka totalizatora. Dziś każdy ma smartfona, to największe uzależnienie i dostęp do hazardu. Powinni to natychmiast wyłączyć. Po drugie cała ustawa o grach hazardowych która weszła w życie 1 kwietnia 2017 roku powstała dla popełniania przęstepstw skarbowych i sama w sobie jest przestepstem. A więc powinno ją się uchylić. Ile jest punktów stacjonarnych gdzie kolesiostwo podnajmuje lokale dla totalizatora. W danym mieście totalizator poszukiwał lokali a więc poleciał pan X i wynajął lokal za 3 tysiące i podnajął dla totolotka za 10 tysięcy. Zawyżone ceny kupna automatów. Ustawa pisana była z myślą o takich wyłudzeniach a więc nie powinno jej być"