Ostatnia aktualizacja: 4 marca 2020
Radni pozytywnie zaopiniowali pomysł, by w hotelu Aviator w Radomiu otwarte zostało kasyno. Czy tak się stanie, zdecyduje Ministerstwo Finansów.
O wydanie opinii w sprawie lokalizacji kasyna gry w hotelu Aviator do rady miejskiej zwróciła się spółka Polskie Kasyna w czerwcu ubiegłego roku. Opinia taka musi być bowiem dołączona do wniosku o wydanie koncesji, jaki firma złoży w resorcie finansów. Komisja bezpieczeństwa rady zajęła się sprawą w połowie grudnia. Wydała decyzję pozytywną i przygotowała projekt uchwały, który na sesję trafił w poniedziałek.
– Mam świadomość, że w społeczeństwie kasyna mają pejoratywne konotacje, ale to całkowicie bezpieczna forma rozrywki. Przede wszystkim do kasyna mogą wejść tylko osoby pełnoletnie; nie mają wstępu dzieci czy uzależnieni od hazardu. Każdy gracz musi pokazać dowód, jest rejestrowany – tłumaczył Sławomir Stempniewski, współwłaściciel hotelu. – Alternatywą dla legalnego kasyna jest podziemie. I nie miejcie państwo złudzeń… Z faktu, że w naszym mieście nie ma kasyna, nie wynika, że nie ma hazardu. Możemy się tylko zastanawiać, co jest lepsze – koncesjonowane kasyno, gdzie dorośli ludzie wydają zarobione przez siebie pieniądze, czy podziemie.
– Nie wiem, czy kasyno jest w Radomiu potrzebne, ale chyba nie jesteśmy od tego, żeby mówić ludziom, jak mają wydawać zarobione przez siebie pieniądze – zauważył Marcin Robert Kaca (KO).
Mirosław Rejczak (PiS) przypomniał, że jest radnym od 30 już lat i dotychczas rada nigdy nie wydała zgody na działalność żadnej „jaskini hazardu”. Część radnych się z nim nie zgodziła – były w przeszłości pozytywne opinie. – Kilka lat temu otrzymaliśmy akceptacje od rady na otworzenie kasyna w Aviatorze, ale wtedy Kasyna Polskie nie dostały zgody od ministerstwa finansów. Teraz będą próbować ponownie – uściślił Sławomir Stempniewski.
Całość czytaj na: cozadzien.pl
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."
"a czy Totalizator Sportowy nie łamie ustawy ??? Oczywiście , że tak . Wynika jasno z reklamy w TV , wakacje , szczęście nie ma końca i te kulki tzn. lecą w kulki z klientami , etc."