Ostatnia aktualizacja: 17 lutego 2020
Szczęśliwiec, który w loterii EuroMilions wygrał 161 milionów funtów już po swojej śmierci zorganizował darmową imprezę dla swoich przyjaciół. Kosztowała ona – bagatela – jeden milion funtów.
Trzeba przyznać, że 71-letni Colin Weir dołożył wszelkich starań, aby w świetnym stylu zorganizować imprezę pożegnalną, na której lał się szampan o wartości 340 funtów za butelkę i serwowano zupę truflową, która w restauracji kosztuje 40 funtów. Ponad osiem lat temu wraz z żoną Christinę miał szczęście i w loterii EuroMilions zgarnął wygraną w wysokości 161 milionów funtów. Niestety, w jego przypadku okazało się, że za pieniądze zdrowia kupić się nie da – w grudniu Colin Weir zmarł z powodu niewydolności nerek i sepsy.
Jeszcze przed swoim zgonem pan Weir mieszkający w Largs zapowiedział, że chce zorganizować swoim najbliższym przyjaciołom „wspaniałą imprezę, aby o nim pamiętano”. Wystawne przyjęcie zostało zorganizowane w szkockim hotelu Trump’s Turnberry w Ayrshire, a jej budżet zamknął się w sumie około miliona funtów.
Colin był pewien, że przed śmiercią chce zorganizować swoim przyjaciołom wspaniałą imprezę, aby go dobrze zapamiętano. Zarezerwował więc jeden z największych pokoi w hotelu Trump Turnberry i zaprosił wszystkich na największą i najwspanialszą imprezę, jaką każdy z nas widział. To było niesamowite – komentował na łamach „The Daily Record” jeden z gości.
W pogrzebie 71-letniego milionera brała udział także szkocka premier, Nicola Sturgeon oraz setki kibiców piłki nożnej oraz piłkarze zespołu Patrick Thistle, który został kupiony za pieniądze Weira. Szczegóły ekstrawaganckiej stypy były utrzymywane w tajemnicy przez długi czas i dopiero teraz ujawnione zostały w brytyjskich mediach.
Źródło: thetimes.co.uk
"Poniedziałek 08.04.2024 nr 7,15,24,41,42 wtorek 09.04,2024 nr losowania 7,15,23,41,42 co to k...a ma być? Komuś coś gdzieś z rodziny nie wyszło?"
"Do Afryka. Bardzo dobrze powiedziane. Niech zmienią ustawę a nie co chwila inna interpretacja. Przepis należy traktować wprost a nie cwaniactwem jak to sądy robią."
"To może najwyższa pora zmienić zapisy UoGH zamiast wymyślać coraz to nowsze definicje losowości jak „perspektywa gracza” i sposoby żeby podpiąć na siłę logikę pod hazard. Dodatkowo zaprzestać zatrzymywanie urządzeń bez elementu losowego w kodzie źródłowym, jak również ludzi je stawiających do czasu zmiany Ustawy."
"Mieszają zwykle hazardówki z Finderami. Ostatnio rzuciło mi się w oczy że Findery mają opinie Polskiej Akademii Nauk o tym że deterministyczne nie ma nic wspólnego z losowością. I tu trzeba zgodzić się z tym, deterministyka nie ma nic wspólnego z losem. Charakter losowy tj. art2 ust 5 UoGH nie ma nic wspólnego z programem w którym są nagrody rzeczowe czy pieniężne. Finder czy inne tego typu wynalazki oparte na algorytmie deterministycznym należy oceniać czy czasami nie spełniają przesłanek z art. 2 ust 3 UoGH"
"Ciekawe co sobie tam nakleili na tych kartkach:)"