Adrian Zandberg w Sejmie o Totalizatorze Sportowym

Najczęściej czytane Okiem eksperta Polecane
Wiktor Czerwiński 23:46 19/06/2025 Ostatnia aktualizacja: 12:14 27/06/2025

Ostatnia aktualizacja: 27 czerwca 2025

W trakcie sejmowego wystąpienia towarzyszącego debacie nad wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska, poseł Adrian Zandberg (Partia Razem) odniósł się krytycznie do działalności Totalizatora Sportowego (TS) – Państwowego Monopolisty Hazardowego w sektorze gier losowych i kasyn online oraz naziemnych salonów gier. W swoim przemówieniu pytał m.in., czy „profesjonalizacja” tej instytucji polega na zatrudnianiu internetowych komentatorów sympatyzujących z Platformą Obywatelską.

Jednak krytyka Totalizatora Sportowego nie ogranicza się jedynie do kwestii personalnych. W środowisku branżowym od lat podnoszone są znacznie poważniejsze zarzuty – dotyczące samego modelu działalności operatora, jego produktów oraz sposobu, w jaki balansuje on na granicy regulacji hazardowej.

(…) Czy ta profesjonalizacja polega na tym, że w Totalizatorze Sportowym, zatrudniacie internetowch hejterów działających na rzecz Platformy Obywatelskiej (…) – zapytał Adrian Zandberg premiera Tuska.

Panie Adrianie, kolesiostwo to tylko wierzchołek tej góry lodowej..

„Gierki”, czyli tykająca bomba, która w końcu wybuchnie?

Budzącym ogromne kontrowersje, wśród wielu ekspertów branżowych, produktem oferowanym przez TS są tzw. „Gierki” – nowy format gier promowany jako cyfrowy odpowiednik klasycznych zdrapek. Choć formalnie sklasyfikowane jako gry losowe, wiele głosów w branży wskazuje, że pod względem mechaniki i schematów nagród są one bliższe tradycyjnym automatom hazardowym, znanym jako forma „twardego hazardu”.

Ten produkt – silnie promowany przez spółkę, także w internecie – może nie tylko podważać sens istnienia monopolu, ale też otwiera pytania o zgodność z duchem ustawy hazardowej. W ocenie wielu ekspertów „Gierki” to element systemowy, który potencjalnie naraża użytkowników na uzależnienie, a państwo – na utratę wiarygodności w roli regulatora.

Problem „miękkiego przejścia” gier losowych w obszar wysokiego ryzyka nie jest nowy – ale gdy dotyczy podmiotu publicznego, odpowiedzialnego również za politykę prewencyjną w zakresie uzależnień, skala nieprawidłowości nabiera innego wymiaru.

Pytanie o „Gierki” – i całościowy model działania Totalizatora Sportowego – wymaga dziś nie tylko debaty medialnej, ale przede wszystkim systemowej analizy ze strony organów nadzorczych i ustawodawców.

(MTS)

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

E-PLAY.PL