Ostatnia aktualizacja: 26 czerwca 2020
Bialscy policjanci podczas wspólnych działań z funkcjonariuszami Urzędu Celno-Skarbowego kolejny raz uderzyli w nielegalny hazardowy biznes. Funkcjonariusze ujawnili działający na terenie miasta lokal, służący do prowadzenia gier bez wymaganej koncesji lub zezwolenia. Zabezpieczyli też znajdujący się tam sprzęt komputerowy.
Zakończyła się kolejna wspólna akcja policjantów z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą oraz Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu bialskiej komendy i funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej w Białej Podlaskiej wymierzona w nielegalny hazard. W miniony czwartek funkcjonariusze weszli do jednego z lokali usługowych na terenie miasta. Z posiadanych informacji wynikało, że działający jako „kafejka internetowa” lokal prowadzi gry hazardowe za pośrednictwem stron internetowych bez wymaganej koncesji lub zezwolenia.
Na miejscu funkcjonariusze potwierdzili posiadane informacje. Zabezpieczyli też znajdujący się w „kafejce” sprzęt komputerowy, telefon komórkowy oraz gotówkę. Do wyjaśnienia zatrzymana została 21-letnia pracownica lokalu. Prowadzone w tej sprawie postępowanie przygotowawcze wykaże, kto odpowiedzialny jest za organizowanie nielegalnych gier hazardowych.
Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzić będą funkcjonariusze Lubelskiego Urzędu Celno-Skarbowego.
Źródło: Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."