Ostatnia aktualizacja: 14 stycznia 2023
W ubiegłym tygodniu hiszpański sąd najwyższy orzekł w związku z inną sprawą, iż bitcoiny nie są legalnym elektronicznym środkiem płatniczym.
Bankomaty z bitcoinami pokazały luki istniejące w unijnych regulacjach dotyczących przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy – ocenia agencja Bloomberga, przywołując opinię hiszpańskiej policji. Według niej urządzenia te są narzędziem nielegalnych transakcji.
Hiszpańskie organy ścigania poinformowały, że bankomaty do wypłacania bitcoinów posłużyły przestępcom m.in. handlującym narkotykami. Przestępcy z Hiszpanii i Ameryki Łacińskiej zdołali w ten sposób wyprać ponad 9 mln euro, które zdobyli dzięki interesom narkotykowym z przemytnikami z Kolumbii i innych krajów. Policja zwraca uwagę, że należące do platform obracających kryptowalutami automaty wypłacające bitcoiny nie są objęte regułami obowiązującymi operatorów tradycyjnych bankomatów, zobowiązanych do sprawdzania tożsamości swoich klientów.
Podczas prowadzenia sprawy policja przejęła dwa automaty bitcoinowe oraz łącznie 24 portfele cyfrowe, z użyciem których działali przestępcy. Obecnie Guardia Civil próbuje ustalić, jaką rolę w ich działaniach odegrały maszyny, o których wiadomo, że służyły do dokonania nielegalnych transakcji. Jednak, co podkreśla Bloomberg, status bitcoina w Hiszpanii nie jest jeszcze wystarczająco uregulowany prawnie.
W ubiegłym tygodniu hiszpański sąd najwyższy orzekł w związku z inną sprawą, iż bitcoiny nie są legalnym elektronicznym środkiem płatniczym, ale zasobem; oznacza to, że w przypadku potencjalnej utraty tokenów przez ich właściciela w wyniku defraudacji, objętej koniecznością wypłacenia mu odszkodowania, rekompensata za stracone kryptowaluty musiałaby zostać wypłacona w euro. Guardia Civil ocenia, że orzeczenie to będzie przydatne przy rozpatrywaniu sprawy przestępców narkotykowych, gdyż „rozpoczyna proces definiowania bitcoina”.
Bloomberg zauważa, że popularność maszyn wypłacających bitcoiny szybko wzrasta. Na całym świecie jest ich już ponad 5,4 tys. 89 znajduje się w Hiszpanii. W Stanach Zjednoczonych natomiast najczęściej można znaleźć je w kioskach, kasynach i trafikach – podaje agencja.
Jak podkreśla, w przyszłym roku wejdzie w życie nowe prawo Unii Europejskiej, które chce określić rolę giełd kryptowalutowych oraz właścicieli portfeli kryptowalutowych w świetle problematyki prania brudnych pieniędzy i regulacji ją obejmujących. Obecnie zobowiązują one banki, luksusowych jubilerów oraz niektóre firmy z innych branż do zgłaszania podejrzanych transakcji odpowiednim organom. Bloomberg zaznacza jednak, że nowe regulacje nie obejmą niezależnych operatorów automatów bitcoinowych, co stanowi lukę, którą z pewnością wykorzystają przestępcy.
PAP
"Poniedziałek 08.04.2024 nr 7,15,24,41,42 wtorek 09.04,2024 nr losowania 7,15,23,41,42 co to k...a ma być? Komuś coś gdzieś z rodziny nie wyszło?"
"Do Afryka. Bardzo dobrze powiedziane. Niech zmienią ustawę a nie co chwila inna interpretacja. Przepis należy traktować wprost a nie cwaniactwem jak to sądy robią."
"To może najwyższa pora zmienić zapisy UoGH zamiast wymyślać coraz to nowsze definicje losowości jak „perspektywa gracza” i sposoby żeby podpiąć na siłę logikę pod hazard. Dodatkowo zaprzestać zatrzymywanie urządzeń bez elementu losowego w kodzie źródłowym, jak również ludzi je stawiających do czasu zmiany Ustawy."
"Mieszają zwykle hazardówki z Finderami. Ostatnio rzuciło mi się w oczy że Findery mają opinie Polskiej Akademii Nauk o tym że deterministyczne nie ma nic wspólnego z losowością. I tu trzeba zgodzić się z tym, deterministyka nie ma nic wspólnego z losem. Charakter losowy tj. art2 ust 5 UoGH nie ma nic wspólnego z programem w którym są nagrody rzeczowe czy pieniężne. Finder czy inne tego typu wynalazki oparte na algorytmie deterministycznym należy oceniać czy czasami nie spełniają przesłanek z art. 2 ust 3 UoGH"
"Ciekawe co sobie tam nakleili na tych kartkach:)"