Ostatnia aktualizacja: 5 stycznia 2024
W Belgii wprowadzony zostanie tygodniowy limit wydatków w wysokości 200 euro na gry hazardowe online, aby ograniczyć stale rosnące w kraju zjawisko uzależnienia od zakładów – poinformował „Brussels Times”. Zgodnie z decyzją belgijskich władz, prawie wszystkie formy reklamy hazardu zostaną zakazane do końca 2022 roku.
Minister sprawiedliwości Vincent Van Quickenborne zapowiedział też wprowadzenie limitów kwot, jaką można wykorzystać miesięcznie. W ramach nowego środka, który będzie obowiązkowy we wszystkich grach losowych online od 20 października, na hazard będzie można wykorzystać maksymalnie 200 euro tygodniowo.
W Belgii coraz więcej osób jest uzależnionych od hazardu. Badania wskazują, że 100-180 tys. aktywnych graczy cierpi na „zaburzenia” związane z uzależnieniem od hazardu, a 40-50 tys. jest poważnie uzależnionych.
„Plądrowanie całego konta bankowego lub konta członków rodziny, góry długów, których nie można spłacić w ciągu życia, zaniedbanie zdrowia, izolacja społeczna i 15-krotnie zwiększone ryzyko samobójstwa to tylko niektóre przykłady katastrofalnych konsekwencji” hazardu”
– informują belgijskie władze w komunikacie prasowym.
Poprzedni rząd wprowadził tygodniowy limit gry w wysokości 500 euro na gracza w 2019 roku na wszystkich platformach i kontach hazardowych. W praktyce okazało się to trudne do monitorowania, limit nie został wdrożony skutecznie i nie zmniejszył liczby nałogowych graczy.
Władze mają nadzieję, że tygodniowy limit w wysokości 200 euro na każde konto bankowe będzie łatwiejszy do monitorowania i egzekwowania. Nowa ustawa ma dać bankowi centralnemu i operatorom gier czas na wprowadzenie niezbędnych dostosowań technicznych dla wdrożenia tego środka zapobiegawczego.
Źródło: PAP
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."