Ostatnia aktualizacja: 12 lipca 2024
„Ze względu na ostatnie zmiany prawne w Twoim kraju bet365 nie oferuje już usług w Polsce” – taki komunikat wyświetla się po wejściu na stronę internetową jednego z potentatów na światowym rynku hazardu. Komunikat o zablokowaniu dostępu może Cię przywitać, kiedy będziesz logować się na własne konto na…Facebooku! To wszystko efekt wejścia w życie nowej tzw. ustawy hazardowej. Co jeszcze się zmieni?
Według szacunków Stowarzyszenia Pracodawców i Pracowników Firm Bukmacherskich, sam rynek zakładów wzajemnych jest obecnie wart ponad 5 mld złotych rocznie, a aż 13% Polaków obstawia zakłady sportowe. Cały Rynek dynamicznie rośnie, zaś cały szacowany jest nawet na 25 mld złotych. Od 1 kwietnia obowiązuje w Polsce znowelizowana tzw. ustawa hazardowa. Niektóre jej istotne zapisy (o których niżej) zaczną obowiązywać od 1 lipca. Ma ona przynieść budżetowi państwa dodatkowo 1,5 mld zł.
Koniec z szarą strefą w internecie
Największe wprowadzone zmiany dotyczą internetu. Jedną z intencji uchwalenia nowego prawa było ograniczenie szarej strefy właśnie w sieci.
Nowe przepisy wprowadzają monopol Państwa na prowadzenie kasyna internetowego, natomiast internetowi bukmacherzy będą muszą mieć odpowiednią licencję. Firmy zaś działające do tej pory w szarej strefie zostały wpisane do nowo utworzonego Rejestru Domen Służących do Oferowania Gier Hazardowych Niezgodnie z Ustawą, prowadzonego przez Ministerstwo Finansów. Od 1 lipca tego roku dostawcy internetu w ciągu 48 godzin będą musieli zablokować możliwość wejścia na takie strony, a zakaz współpracy z takimi nielegalnymi podmiotami mają też dostawcy usług płatniczych. Tyle teoria, a teraz praktyka.
Rejestr nielegalnych firm faktycznie już działa, jest ogólnodostępny i znajduje się na stronie hazard.mf.gov.pl Obecnie zawiera on ponad 230 pozycji i z każdym dniem ich przybywa. Teoretycznie znajdować się tam powinny strony, które, jak wyjaśnia Ministerstwo Finansów, są przeznaczone dla Polaków, a więc prowadzone są w języku polskim i reklamowane na terytorium naszego w kraju. Rzecz w tym, że w spisie znalazłem też firmy prowadzące strony wyłącznie w językach obcych. Jak to możliwe – Ministerstwo nie odpowiada.
Efektem wprowadzenie nowych przepisów jest to, że, jak się szacuje się, z rynku polskiego wycofało się już około 30 internetowych bukmacherów (według szacunków SPiPFB, połowa ze wszystkich działających w internecie w szarej strefie). Niektórzy nie złożyli jeszcze broni. W rejestrze znajdują się np. liczne strony (ten sam człon unibet, ale z domenami w różnych krajach np. unibet.ro, enibet.ee, unibet.eu itp.) związane z potentatem na tym rynku firmą Unibet: „Unibet złożył wniosek o wydanie licencji na początku maja, który również zawiera szczegółowe informacje o tym, jak zabezpieczamy integralność naszych systemów i produktów, a także naszych procedur, aby zapewnić konsumentom możliwość korzystania z naszych w bezpieczny sposób. W tej chwili czekamy na odpowiedź od polskich władz i do tego czasu nie możemy tego komentować – mówi nam Alexander Westrell, rzecznik prasowy firmy Kindred Group, do której należy Unibet. Według doniesień prasowych inny światowy potentat Bet-at-home konsekwentnie kontestuje nowe przepisy, uważając ja za niezgodne z przepisami unijnymi. Zwróciliśmy się do tej firmy z prośbą o ich stanowisko. Gabriela Danner z centrali najpierw taką odpowiedz obiecała, ale ostatecznie odmówiła przekazania stanowiska firmy.
W ostatnich dniach w mediach pojawiła się też informacja o groźbie zablokowania w Polsce Facebooka. Wszystko wzięło się stąd, że jeden z posłów Kukiz’ 15, Jacek Wilk, znalazł na FB kilka działających tam kasyn internetowych. Swoimi podejrzeniami podzielił się z Ministerstwem Finansów w formie interpelacji poselskiej. W efekcie urzędnicy zaczęli analizować ten problem, a jakie będą tego skutki – trudno przewidzieć. Zablokowanie Facebooka z tego powodu byłoby jednak czymś w rodzaju zablokowania w ogóle internetu, bo działają przecież strony oferujące hazard i trudno z tego powodu Polaków pozbawić dostępu do sieci.
Całość czytaj na: wyborcza.pl
"Czyli co? 24 kule namagnesowane są dodatnio, a 25 kul namagnesowane są ujemnie? Ale pierdy. Musieli by każdą kulę osobno programować."
"bardzo dobry pomysł 3 dni pracy + 1 dzień hybryda z w domu , razem tj. 4 dni . Rozumiem , że wszystkie punkty TS również tak będą pracowały od pon. do czw. W zasadzie to nie muszą wcale pracować . Robotę zrobi AI"
"co to za symulatory?"
"Szóstka pada dopiero w momencie kiedy nie ma już możliwości wylosowania kombinacji, która nie została skreślona,. Nad wszystkim czuwa komputer, który dostaje wszystkie kombinacje zakodowaną radiolinią i spośród nich wybiera przed losowaniem taką, która została najmniej razy skreślona lub wcale. Wiadomości są przekazywane do bębna losującego, który dokonuje wylosowania zadanych przez komputer liczb. Ot cała tajemnica kumulacji. Chodzi oczywiście wyłącznie o zarobek. Gdyby chcieli to robić uczciwie i losować jak kiedyś, za pomocą dzieci, zapraszanych do programu, to by nie kupowali oprogramowania za kilkanaście milionów w USA. Od czasu wprowadzenia oprogramowania kontrolującego wyniki losowań, prawie w ogóle przestały padać wygrane 10 z 10, 9 z 9 i 8 z 8 w multi multi. Sprawdźcie losowania z lat 80-90. W każdym losowaniu była jedna l;ub więcej wygranych 9 z 9, 8 z 8 i rzadko nie padała główna 10 z 10. Teraz nie pada praktycznie nigdy. Co kilkadziesiąt losowań. Pełna kontrola. [pisownia oryginalna]"
"c.d. zabawy amatorów w firmę hazardową . Tak się wyprowadza kasę z monopolu państwa . Stanowiska , managerowie , kasa płynie , etc. Poprzednik również zatrudniał nominatów partyjnych . Dzisiaj również , tylko jednak tworzą niepotrzebne stanowiska . Salony i sloty masakra jakaś , kulki non stop na przerwie . Szkoda gadać ."