Decyzją TVP, reprezentantem Polski na Eurowizji 2021 będzie Rafał Brzozowski. Na stronie poświęconej wydarzeniu znalazło się również miejsce dla bukmacherskich typowań.
Na stronie poświęconej Eurowizji możemy zobaczyć nie tylko najnowsze informacje o konkursie, ale również typowania bukmacherów. Ranking opracowany jest na podstawie zestawień z niemal 20 firm przyjmujących zakłady. Wyniki zmieniają się w zależności od typowań, jednak już można zauważyć pewne tendencje. Na podstawie rankingu widać bowiem, kto jest faworytem konkursu, a komu bukmacherzy nie dają większych szans.
W konkursie Eurowizji zmierzy się 40 państw. Poznaliśmy już niemal wszystkie utwory. Swojego kandydata nie przedstawiła jedynie Białoruś. Największe szanse, zdaniem bukmacherów, mają Szwajcaria i Malta, które w zestawieniu idą łeb w łeb, osiągając ok. 17 proc. szans. Faworyci Eurowizji 2021 W barwach Szwajcarii na scenie pojawi się Gjon’s Teras – wykonawca i kompozytor albańskiego pochodzenia.
W komentarzach pod utworem artysty dominują spostrzeżenia, że jest to wzruszająca propozycja. 17-procentowe szanse ma także reprezentantka Malty – Destiny w utworze „Je Me Casse”. Jest to utwór z przesłaniem, podkreślający niezadowolenie z narzuconej kulturowo roli, jaką ma pełnić kobieta. Bukmacherzy ocenili, że Rafał Brzozowski ma 1 proc. szans Na kolejnych miejscach rankingu znalazły się: Bułgaria (8 proc. szans), Francja (7 proc.), Włochy (7 proc.), Szwecja (6 proc.) i Litwa (5 proc.). A gdzie plasuje się Polska? Niestety, daleko w tyle.
Rafał Brzozowski znajduje się aktualnie na 24. miejscu z szansą określaną na 1 proc. Elżbieta Zapendowska o piosence Rafała Brzozowskiego powiedziała jednoznacznie: Nie mamy najmniejszych szans.
Źrodło: msn.com
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."