Ostatnia aktualizacja: 19 sierpnia 2021
Talibowie przejęli władzę w Afganistanie i nie chcą już demokracji. Zapowiadają wprowadzenie opartego na islamie prawa szariatu, którye obowiązywało w tym kraju ponad 20 lat temu. Co dla mieszkańców oznacza powrót tego systemu prawnego?
Jak poinformował w rozmowie z Agencją Reutera przedstawiciel talibów Wahidullah Haszimi, Afganistan nie stanie się demokracją – podstawą systemu politycznego będzie szariat. Jest to islamski system prawny, wywodzący normy z Koranu oraz fatw, czyli opinii i komentarzy uznanych islamskich autorytetów teologicznych. W najprostszym rozumieniu to zbiór zasad, którymi powinni kierować się wyznawcy islamu. Są to m.in. modlitwa, post i datki dla ubogich.
Jak szariat wygląda w praktyce?
Pewne wyobrażenie na ten temat mogą dać doświadczenia z lat 1996-2001, gdy talibowie rządzili w Afganistanie po raz pierwszy. Szariat w ich interpretacji oznaczał, że dziewczynki nie mogły chodzić do szkoły ani studiować, a kobietom nakazano przerwać pracę. Mogły one wychodzić z domu tylko zakryte od stóp do głów burką i w towarzystwie krewnego płci męskiej. W praktyce oznaczało to, że same nie mogły pójść np. do lekarza.
Karę śmierci wymierzano m.in. za cudzołóstwo, apostazję i homoseksualizm. Za kradzież złodziejom odcinano ręce lub stopy. Nielegalne było spożywanie wieprzowiny oraz alkoholu. Część zawodów, takich jak malarz czy fotograf, było zakazanych. Mężczyźni nie mogli golić bród i poza domem musieli nosić turbany.
Kina zamknięto i zamieniono na meczety, zakazano nieprawomyślnej muzyki, telewizji oraz filmów. Nielegalny stał się ponadto hazard i handel narkotykami. Do 2001 r. zlikwidowano 99 proc. afgańskiej produkcji opium. Nie wolno było również puszczać latawców i hodować ptaków ani trzymać zwierząt domowych.
Bardzo popularną formą wykonywania kary śmierci jest kamienowanie. Skazanego człowieka zakopuje się do pasa w ziemi, aby nie mógł się ruszać, a następnie tłum obrzuca go kamieniami. ONZ wypowiada się przeciwko takiej praktyce, uważając, że stanowi ona tortury lub inne okrutne, nieludzkie i poniżające traktowanie.
Na podstawie onet.pl
"Poniedziałek 08.04.2024 nr 7,15,24,41,42 wtorek 09.04,2024 nr losowania 7,15,23,41,42 co to k...a ma być? Komuś coś gdzieś z rodziny nie wyszło?"
"Do Afryka. Bardzo dobrze powiedziane. Niech zmienią ustawę a nie co chwila inna interpretacja. Przepis należy traktować wprost a nie cwaniactwem jak to sądy robią."
"To może najwyższa pora zmienić zapisy UoGH zamiast wymyślać coraz to nowsze definicje losowości jak „perspektywa gracza” i sposoby żeby podpiąć na siłę logikę pod hazard. Dodatkowo zaprzestać zatrzymywanie urządzeń bez elementu losowego w kodzie źródłowym, jak również ludzi je stawiających do czasu zmiany Ustawy."
"Mieszają zwykle hazardówki z Finderami. Ostatnio rzuciło mi się w oczy że Findery mają opinie Polskiej Akademii Nauk o tym że deterministyczne nie ma nic wspólnego z losowością. I tu trzeba zgodzić się z tym, deterministyka nie ma nic wspólnego z losem. Charakter losowy tj. art2 ust 5 UoGH nie ma nic wspólnego z programem w którym są nagrody rzeczowe czy pieniężne. Finder czy inne tego typu wynalazki oparte na algorytmie deterministycznym należy oceniać czy czasami nie spełniają przesłanek z art. 2 ust 3 UoGH"
"Ciekawe co sobie tam nakleili na tych kartkach:)"