Ostatnia aktualizacja: 15 października 2018
Republika Czeska przeciwstawia się lokalnym mediom, twierdząc, że rząd nie może ukarać operatorów gier hazardowych online, którzy obsługują lokalnych graczy bez licencji.
W czwartek w czeskim wydawnictwie medialnym E15 opublikowano raport o braku możliwości pobrania przez Ministerstwo Finansów grzywien nałożonych na licencjonowanych na całym świecie operatorów gier hazardowych online, którzy nie uzyskali lokalnej licencji po przeprowadzonej od 1 stycznia 2017 r. aktualizacji regulacyjnej rynku.
Według E15 ministerstwo nałożyło 24 grzywny w wysokości 455 mln CZK (20,4 mln USD) od czasu uruchomienia rynku regulowanego, ale do tej pory zgromadziło jedynie 240 tys. CZK (10 750 USD). Artykuł mówi, że marna suma zebranych pieniędzy jest spowodowana brakiem prawdziwych narzędzi w posiadaniu Ministerstwa, aby zmusić firmy, które nie są fizycznie obecne w kraju, do dobrowolnego opodatkowania.
Ministerstwo zareagowało na ten artykuł oświadczeniem, w którym dostrzeżono trudności związane z próbą zmuszania „operatorów mających siedzibę na Karaibach, na przykład” do przesyłania zaległych płatności.
Ministerstwo dalej twierdziło, że –
Czarna lista nielegalnych dostawców gier hazardowych online, które nadal służą czeskim graczom, pomimo braku lokalnej aprobaty, zawiera obecnie 116 nazw, co jest dość skromną ilością, biorąc pod uwagę, że rynek regulowany funkcjonuje już od 21 miesięcy.
Tymczasem Ministerstwo znalazło również błąd w twierdzeniu E15, że nowe przepisy dotyczące gier hazardowych nie powstrzymały wzrostu liczby automatów do gry w kraju. Z wysokiej liczby 47 414 maszyn na koniec 2017 roku liczba ta spadła do 31 054 na początku 2018 roku, ale obecnie wzrosła do 39 506 maszyn.
Ministerstwo zauważyło, że dramatyczny spadek na początku tego roku był wynikiem wygaśnięcia niektórych licencji i zamieszaniem w firmie testowej, której zadaniem było zatwierdzenie uruchomienia nowych automatów. Firma testująca zaczęła nadrabiać zaległości, w wyniku czego w tym roku uruchomiono prawie 8 500 dodatkowych maszyn.
E15 sugerowało, że wzrost mógł mieć więcej wspólnego z rządem, który widział, że jego kwartalny podatek wzrósł z poziomu około 2 miliardów CZK do poniżej 1 miliarda CZK. Spadek ten nastąpił mimo rządowego dramatycznego opodatkowania podatkiem od hazardu, w tym podniesienia stawki z 28% do 35%.
Niezależnie od tego ministerstwo informuje, że obecna sytuacja była lepsza od ilości 74 000 maszyn, które były używane w 2012 roku, podczas gdy liczba miejsc, w których odbywają się gry, spadła o dwie trzecie od 2015 roku.
W 2017 r. Rynek gier hazardowych w Czechach osiągnął przychody w wysokości 39,8 mld CZK, co stanowi skromny wzrost o 1,1% w porównaniu z rokiem 2016. Lokalne licencje operatorów gier hazardowych online wzrosły o 56% do 8,3 mld CZK.
"Poniedziałek 08.04.2024 nr 7,15,24,41,42 wtorek 09.04,2024 nr losowania 7,15,23,41,42 co to k...a ma być? Komuś coś gdzieś z rodziny nie wyszło?"
"Do Afryka. Bardzo dobrze powiedziane. Niech zmienią ustawę a nie co chwila inna interpretacja. Przepis należy traktować wprost a nie cwaniactwem jak to sądy robią."
"To może najwyższa pora zmienić zapisy UoGH zamiast wymyślać coraz to nowsze definicje losowości jak „perspektywa gracza” i sposoby żeby podpiąć na siłę logikę pod hazard. Dodatkowo zaprzestać zatrzymywanie urządzeń bez elementu losowego w kodzie źródłowym, jak również ludzi je stawiających do czasu zmiany Ustawy."
"Mieszają zwykle hazardówki z Finderami. Ostatnio rzuciło mi się w oczy że Findery mają opinie Polskiej Akademii Nauk o tym że deterministyczne nie ma nic wspólnego z losowością. I tu trzeba zgodzić się z tym, deterministyka nie ma nic wspólnego z losem. Charakter losowy tj. art2 ust 5 UoGH nie ma nic wspólnego z programem w którym są nagrody rzeczowe czy pieniężne. Finder czy inne tego typu wynalazki oparte na algorytmie deterministycznym należy oceniać czy czasami nie spełniają przesłanek z art. 2 ust 3 UoGH"
"Ciekawe co sobie tam nakleili na tych kartkach:)"