Ostatnia aktualizacja: 12 kwietnia 2024
Podobnego głosowania w zielonogórskim ratuszu nie było od lat. Choć na sali zebrało się 25 radnych, aż 11 nie przycisnęło jakiegokolwiek przycisku. Nie byli ani na tak, ani na nie, ani nawet nie wstrzymali się od głosu. – Bo my też mamy swój honor i swoją ambicję. Nie pozwolimy, aby prezydent upychał nas kolanem – komentowali.
Podobnego głosowania w zielonogórskim ratuszu nie było od lat. Choć na sali zebrało się 25 radnych, aż 11 nie przycisnęło jakiegokolwiek przycisku. Nie byli ani na tak, ani na nie, ani nawet nie wstrzymali się od głosu. – Bo my też mamy swój honor i swoją ambicję. Nie pozwolimy, aby prezydent upychał nas kolanem – komentowali.
Radnych do szewskiej pasji doprowadziła sprawa hazardu na starówce. Kasyno w centrum miasta ciała otworzyć firma Fortuna. Wybrała Złoty Dom – nową galerię handlową, która drugi rok czeka na otwarcie. W piwnicach gmachu, na 700 m kw. powierzchni, zaplanowała nowoczesne centrum rozrywkowe z recepcją, barem, częścią gastronomiczną i, co najważniejsze, z kasynem. – Znajdzie się tam ok. 50 automatów do gry, a także przynajmniej cztery stoły do gier na żywo: ruletki, pokera, black jacka. Nasz lokal będzie wykończony w światowym standardzie i wzbogaci ofertę turystyczną miasta. Poza tym zatrudnimy kilkanaście osób – zapowiadał Jarosław Zieliński, prezes Fortuny.
Radnych jednak nie przekonał. Przed tygodniem odrzucili pomysł kasyna na deptaku. Większość obawiała się kryminalizacji starówki. Ostrzegali też przed skutkami uzależnienia od hazardu. Jednocześnie wydali zgodę na kasyno innej firmie – Club Fair Play z Opola. Firma wybrała hotel Dana na obrzeżach miasta.
czytaj dalej na zielonagora.gazeta.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."