Ostatnia aktualizacja: 20 grudnia 2012
Wygrać na loterii, mimo że wcześniej nie kupiliśmy na nią losu – taką szansę ma 1500 bezrobotnych z Malagi.
Tamtejszy przedsiębiorca wykupił losy Loterii Bożonarodzeniowej i rozdał wśród osób stojących w kolejkach do biur pośrednictwa pracy.
W Andaluzji, gdzie mieszka, poziom bezrobocia przekroczył 30 proc. i wiele osób nie stać na kupienie losów. Dlatego przedsiębiorca z Malagi postanowił rozdawać je wśród bezrobotnych.- Patrząc na tragedię tysięcy rodzin, zwłaszcza tych, które straciły pracę, nie mógłbym spokojnie przeżyć świąt bez podzielenia się z nimi – wyjaśnia.
Jeśli rozdany przez niego numer zostanie wylosowany w sobotę jako główna nagroda loterii, każdy z posiadaczy losu wygra 20 tys. euro. Nagród jest jednak więcej. Najmniejsza z możliwych to 20 euro.
wyborcza.biz
"Poniedziałek 08.04.2024 nr 7,15,24,41,42 wtorek 09.04,2024 nr losowania 7,15,23,41,42 co to k...a ma być? Komuś coś gdzieś z rodziny nie wyszło?"
"Do Afryka. Bardzo dobrze powiedziane. Niech zmienią ustawę a nie co chwila inna interpretacja. Przepis należy traktować wprost a nie cwaniactwem jak to sądy robią."
"To może najwyższa pora zmienić zapisy UoGH zamiast wymyślać coraz to nowsze definicje losowości jak „perspektywa gracza” i sposoby żeby podpiąć na siłę logikę pod hazard. Dodatkowo zaprzestać zatrzymywanie urządzeń bez elementu losowego w kodzie źródłowym, jak również ludzi je stawiających do czasu zmiany Ustawy."
"Mieszają zwykle hazardówki z Finderami. Ostatnio rzuciło mi się w oczy że Findery mają opinie Polskiej Akademii Nauk o tym że deterministyczne nie ma nic wspólnego z losowością. I tu trzeba zgodzić się z tym, deterministyka nie ma nic wspólnego z losem. Charakter losowy tj. art2 ust 5 UoGH nie ma nic wspólnego z programem w którym są nagrody rzeczowe czy pieniężne. Finder czy inne tego typu wynalazki oparte na algorytmie deterministycznym należy oceniać czy czasami nie spełniają przesłanek z art. 2 ust 3 UoGH"
"Ciekawe co sobie tam nakleili na tych kartkach:)"