Ostatnia aktualizacja: 14 września 2018
Dopalacze, ich prekursory i nielegalny hazard uznane zostały za nowe uzależnienia XXI wieku podczas konferencji dla dyrektorów szkół w Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim.
Początek roku szkolonego to dobra okazja aby wrócić do tematu uzależnień wśród dzieci i młodzieży. Często dopalacze są uważane za mniejsze zło niż narkotyki. O skutkach uzależnień od dopalaczy i hazardu dyskutowano 10 września br. podczas konferencji „Narkotyki XXI wieku” zorganizowanej przez Zachodniopomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Szczecinie, Komendanta Wojewódzkiego Policji w Szczecinie i Zachodniopomorskiego Kuratora Oświaty. W dyskusji poza przedstawicielami Krajowej Administracji Skarbowej uczestniczyli lekarze, policjanci, toksykolodzy.
Zdaniem ekspertów likwidacja sklepów z dopalaczami oraz pojawienie się nowych kanałów dystrybucji, a także ostatnie przypadki zatruć na terenie województwa stanowią nowe wyzwania dla służb rządowych oraz placówek oświatowych w skutecznym zwalczaniu utrzymującego się zjawiska używania nowych narkotyków przez młodzież.
Zastępca Dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Szczecinie – Wioletta Borek przedstawiła rolę KAS w zwalczaniu wprowadzania na polski rynek dopalaczy, sterydów, podrabianych leków.
Przedstawiciele Zachodniopomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego przedstawiając walkę z nielegalnym hazardem podkreślali skutki jakie nielegalny hazard wywołuje u młodzieży. Pani Izabela Żmuda podkreślała, że tak naprawdę w naszym otoczeniu i otoczeniu naszych dzieci znajduje się wiele hazardowych pokus.
Przedstawiono kilka przykładów miejsc, w których umiejscowione są nielegalne automaty do gry. Pan Marek Nowak podkreślał, że są one ustawiane w różnych mało atrakcyjnych miejscach.
Źródło: Izba Administracji Skarbowej w Szczecinie
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."