E-sport kusi hazardzistów

E SPORT
Iwo 12/03/2021

Ostatnia aktualizacja: 15 marca 2021

Profesjonalne turnieje gier wideo wystrzeliły dzięki pandemii. Ten lukratywny biznes dostrzegli bukmacherzy. Wartość zakładów skoczyła o ponad 100 proc.

E-sport w Polsce staje się coraz popularniejszą rozrywką. Coraz częściej mówi się o nim jako o przyszłej dyscyplinie na olimpiadach, ale przede wszystkim to świetny, szybko rosnący biznes. Jak wynika z najnowszych danych stowarzyszenia Graj Legalnie, do których dotarła „Rzeczpospolita”, w ub.r.

Polacy obstawili wyniki gamingowych potyczek za ok. 145 mln zł. To rekord. Eksperci nie mają wątpliwości: napędem okazała się pandemia. Ponad 100 mln zł na „Counter Strike’a” Wartość rynku e-sportowego w zakładach wzajemnych w Polsce w 2019 r. sięgała 70 mln zł. To oznacza, że w roku, gdy wybuchła epidemia koronawirusa, u bukmacherów fani e-sportu zostawili aż o 107 proc. więcej pieniędzy niż rok wcześniej.

Boom to ewidentnie efekt lockdownu i rezygnacji z organizacji wielu wydarzeń sportowych, tradycyjnie obstawianych przez miłośników hazardu. Dane Graj Legalnie pokazują, że najlepszym miesiącem dla rynku e-sport owego w zakładach był kwiecień (rok wcześniej październik), czyli okres wdrożenia ścisłych obostrzeń. W sumie w całym 2020 r. tylko trzy miesiące okazały się gorsze dla e-sportowych bukmacherów (styczeń, luty i grudzień).

Z kolei trzy miesiące lockdownu w tradycyjnym sporcie sprawiły, że Polacy obstawili wirtualne rozgrywki za ponad 50 mln zl (te trzy miesiące odpowiadały aż za 36 proc. wartości wszystkich zakładów wzajemnych w e-sporcie w ub.r.). Chodzi o marzec (wzrost o 261 proc. r./r.), kwiecień (wzrost o 240 proc.) i maj (wzrost o 1600).  E-sport a branża bukmacherska w Polsce, w roku 2020 (marzec-maj) przychody legalnych bukmacherów  z zakładów e-sportowych ponad 120 mln zł.

E-sport z roku na rok odpowiada za coraz większą część przychodów STS, lidera rynku bukmacherskiego nad Wisłą.

Wciąż głównym sportem dla bukmacherów jest i będzie piłka nożna, a w dalszej kolejności m.in. tenis ziemny. Ale e-sport rośnie w bardzo szybkim tempie. Stanowić będzie coraz istotniejszą część oferty i na stałe wejdzie do czołówki najchętniej obstawianych wydarzeń – twierdzi.

Zapewne wejdzie też do czołówki sportów jako takich. W ciągu kilku lat e-sport może stać się jedną z głównych gałęzi cyfrowej gospodarki. Pandemia, ograniczając tradycyjne formy rozrywki, jedynie przyspieszyła jego ekspansję. A e-sport na igrzyskach olimpijskich to tylko kwestia czasu

– potwierdza Paweł Kowalczyk, prezes Polskiej Ligi Esportowej.

Na gamingowym boomie zarabiają też kolejne nowatorskie biznesy, w tym internetowe platformy handlu grami i „dobrami cyfrowymi” (tzw. skórkami). Np. szczeciński Skinwallet tylko w ub.r. zwiększył przychody o 122 proc. (sięgnęły 12,7 mln zł).

W ciągu roku znacząco zwiększyliśmy rozpoznawalność naszej marki, co pozwoliło nam skorzystać na wzroście zainteresowania gamingiem, który w ub.r. był wyraźny

– mówi Kornel Szwaja, prezes Skinwallet.

Całość czytaj TUTAJ

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

E-PLAY.PL